🐇 Ile Kosztuje Obiad W Restauracji We Lwowie

Wyjazd do Wiednia to dobry pomysł na weekend i nawet na dłuższe wakacje. Wiele osób planujących urlop w Wiedniu zastanawia się czy w Wiedniu jest drogo. Czy Wiedeń jest drogi? Jakie są ceny w Wiedniu 2023? Ile kosztują atrakcje? Ile obiad w restauracji? Ile jedzenie, metro czy zakupy, apartamenty i hotele? Sprawdźmy ceny w Austrii. Lwów – praktycznie wskazówki przed wyjazdem Hotele we Lwowie. Najlepsze hotele we Lwowie TOP 10; Kawiarnie we Lwowie. Najlepsze kawiarnie we Lwowie TOP 10; Restauracje we Lwowie. Najlepsze winiarnie we Lwowie TOP 10; Najlepsze restauracje we Lwowie TOP 10 (AKTUALIZACJA) Najlepsze puby i bary we Lwowie TOP 10; Gdzie jeść śniadania? Lista TOP; Dojazd do Lwowa; Autem do Lwowa; Ceny we Wyjazdy na Ukrainę do Lwowa stały się ostatnimi czasy bardzo popularną rozrywką w Polsce. Coraz więcej Polaków wpada na pomysł spędzenia weekendu, majówki czy nawet dłuższego urlopu we Lwowie. Wraz z rosnącą popularnością urlopów we Lwowie w internecie pojawia się coraz więcej pytań dotyczących miasta. Postanowiliśmy odpowiedzieć na kilka z nich tworząc “krótkie” Lwów-FAQ z odpowiedziami na pytania pojawiające się przed wyjazdem na Ukrainę. Czytaj dalejFAQ Lwów – najczęstsze pytania o wyjazd do Lwowa
Średni obiad jednodaniowy z małym piwem w MEAT & JUSTICE to 550 hrywien, w KUMPLU – 450 (1 hrywna= 6,42 zł, cena z wczoraj z kantoru we Lwowie.) Za dwie kawy frappe plus dwa ciastka zapłaciliśmy 270 hrywien w KABINECIE.
Ukraina w ostatnim czasie staje się coraz częstszym wyborem polskich turystów. Na pewno sprzyja temu korzystny kurs wymiany, który z powodu zawirowań politycznych jest niemal 3-krotnie niższy niż jeszcze 5 lat temu. Na Ukrainie obowiązująca walutą jest hrywna (UAH, ₴). Średni kurs hrywny to 0,14 zł. 1 hrywna dzieli się na 100 kopiejek. W obiegu są monety oraz banknoty. Monety: 1, 2, 5, 10, 25, 50 kopiejek oraz 1 hrywna. Banknoty (hrywny): 1, 2, 5, 10, 20, 50, 100, 200 oraz 500. Na Ukrainie występuje duża inflacja. Ceny rosną rokrocznie, a zauważalne wzrosty występują nawet pomiędzy kwartałami - ceny artykułów spożywczych na miejscu mogą okazać się wyższe. Nasze zestawienie cen po raz ostatni zaktualizowaliśmy w 2017 roku. Od tego czasu część cen mogła się zmienić, ale nasze zestawienie powinno dać zbliżony pogląd na budżet, jaki warto naszykować przed odwiedzeniem Ukrainy. Wybierasz się na Ukrainę? Ceny artykułów spożywczych i napojów na Ukrainie Największą siecią marketów na Ukrainie jest ATB-Market (ukr. АТБ-Маркет) posiadająca niemal 900 sklepów na terenie całego kraju. Jeśli planujemy zrobić większe zakupy lub poszukujemy produktów możemy wybrać się do hipermarketu Auchan (sklepy w największych miastach) lub Metro (ponad 30 placówek). Innymi sieciami sklepów są: Arsen (ukr. Арсен) oraz Silpo. Produkt Cena w UAH Cena w przeliczeniu na PLN Sklep Kawa Jacobs Kronung (sypana), opakowanie - 230 gram 68,95 UAH około 9,65 zł ATB-Market Baton Snickers - 49 gram okołó 9,75 UAH około 1,37 zł ATB-Market Śmietana 10%, President - 400 gram około 17,75 UAH około 2,49 zł ATB-Market Jogurt do picia Activia - 290 gram około 12 UAH około 1,68 zł Metro Mleko 1,5%, marka własna, kartonik - 1028 gram 16,90 UAH około 2,37 zł Metro Mleko 3,2%, marka własna, kartonik - 1028 gram 19,90 UAH około 2,79 zł Metro Mleko Łaciate 3,2%, kartonik - 1000 gram 25,90 UAH około 3,63 zł Metro Serek Mascarpone, marka własna, opakowanie - 250 gram 49,90 UAH około 6,99 zł Metro Serek Mascarpone, Galbani, opakowanie - 250 gram 152,90 UAH około 21,41 zł Metro Coca-Cola - 1,50 L 14,50 UAH około 2,03 zł Metro Pepsi - 1,50 L 13,20 UAH około 1,85 zł Metro Winogrona zielone (na wagę) - 1 kg 52,90 UAH około 7,41 zł Auchan Jabłka (na wagę) - 1 kg od około 19,90 UAH od około 2,79 zł Auchan Banany (na wagę) - 1 kg około 24,90 UAH około 3,49 zł Auchan Nektarynki (na wagę) - 1 kg około 30,50 UAH około 4,27 zł Auchan Rzodkiewka - pęczek około 17,50 UAH około 2,45 zł Auchan Pomidory - najtańsze (na wagę) - 1 kg od około 10,90 UAH około 1,53 zł Auchan Ziemniaki krajowe (na wagę) - 1 kg od około 5,50 UAH od około 0,77 zł Auchan Kalafior (na wagę) - 1 kg 29,90 UAH około 4,19 zł Auchan Papryka czerwona (na wagę) - 1 kg około 43,90 UAH około 6,15 zł Auchan Mleko w folii 0,5% - 900 gram około 17,56 UAH około 2,46 zł Auchan Mleko w folii 2,5% - 900 gram około 21,15 UAH około 2,96 zł Auchan Mleko Łaciate 3,2%, kartonik - 1,50 kg około 35,66 UAH około 4,99 zł Auchan Twaróg w folii, opakowanie - 200 gram około 13,96 UAH około 1,95 zł Auchan Serki topione, marka własna (12 porcji), opakowanie - 200 gram 36,84 UAH około 5,16 zł Auchan Ser Mozzarella, marka własna, opakowanie - 375 gram 90,47 UAH około 12,67 zł Auchan Serki topione "Krówka Śmieszka" (8 porcji), opakowanie - 140 gram 39,06 UAH około 5,47 zł Auchan Ser Mozzarella, Galbani, opakowanie - 125 gram 56,65 UAH około 7,93 zł Auchan Serek Philadelphia Light, opakowanie - 175 gram 53,30 UAH około 7,46 zł Auchan Serki topione Hochland (8 porcji), opakowanie - 150 gram 32,03 UAH około 4,48 zł Auchan Jajka, opakowanie - 10 sztuk od około 14,00 UAH około 1,96 zł Auchan Czekolada Korona, różne rodzaje - 90 gram od około 21,41 UAH około 3,00 zł Auchan Czekolada Korona gorzka - 90 gram około 16,90 UAH około 2,37 zł Auchan Baton Mars - 50 gram 8,49 UAH około 1,19 zł Auchan Czekolada Milka, różne rodzaje - 90 gram od około 24,12 - 32,90 UAH od około 3,38 - 4,61 zł Auchan Czekolada Ritter Sport - 100 gram 54 - 61 UAH około 7,56 - 8,54 zł Auchan Baton Snickers - 50,5 gram około 8,49 UAH około 1,19 zł Auchan Makaron, różne rodzaje, marka własna, opakowanie - 500 gram od około 21,80 UAH od około 3,05 zł Auchan Makaron Barilla, różne rodzaje, opakowanie - 500 gram od około 41,43 UAH około 5,80 zł Auchan Cukier, opakowanie - 1 kg od około 17,25 UAH około 2,42 zł Auchan Pączki, marka własna - 1 sztuka około 16 UAH około 2,24 zł Auchan Croissant - 1 sztuka od około 5,50 UAH około 0,77 zł Auchan Bagietka mała - 200 gram około 2 UAH około 0,28 zł Auchan Bagietka duża - 400 gram około 5,10 UAH około 0,71 zł Auchan Chleb pszenny, krojony, pakowany - 650 gram od około 10 UAH około 1,40 zł Auchan Woda niegazowana, marka własna - 1,50 L od około 7 UAH około 0,98 zł Auchan Herbata Lipton Yellow Label, opakowanie - 50 torebek 45,56 UAH około 6,38 zł Auchan Herbata Lipton Yellow Label, opakowanie - 100 torebek 69,58 UAH około 9,74 zł Auchan Coca-Cola - 500 ml 7,90 UAH około 1,11 zł Auchan Coca-Cola - 1,50 L 14,50 UAH około 2,03 zł Auchan Kwas chlebowy, różne rodzaje - 1,50 L około 14 - 30 UAH około 1,96 - 4,20 zł Auchan Napój Lipton zielona herbata - 1,50 L 19,15 UAH około 2,68 zł Supermarket Czestor (Odessa) Coca-Cola - 2,00 L 24,35 UAH około 3,41 zł Supermarket Czestor (Odessa) Serdelki (na wagę) - 1 kg od około 51 - 100 UAH około 7,14 - 14,00 zł Supermarket Czestor (Odessa) Jajka, opakowanie - 10 sztuk około 24,25 UAH około 3,40 zł Supermarket Czestor (Odessa) Sok owocowy Sandora - 500 ml 16,29 UAH około 2,28 zł Supermarket Czestor (Odessa) Sucharki (ukraińska przekąska) - 110 gram 10,69 UAH około 1,50 zł Supermarket Czestor (Odessa) Wódka Hlebniy Dar - 370 ml 61,45 UAH około 8,60 zł Supermarket Czestor (Odessa) Koniak Shustoff 4 letni - 500 ml 120 UAH około 16,80 zł Supermarket Czestor (Odessa) Czekolada Roshen (firma ukraińska) wanilia 90 gram 16,45 UAH około 2,30 zł Supermarket Czestor (Odessa) Bułka z parówka 15,40 UAH około 2,16 zł Supermarket Czestor (Odessa) Mleko 2,6% - 1,00 L od około 19,95 UAH od około 2,79 zł Supermarket Czestor (Odessa) Oliwki (firma ukraińska) 370 gram 33 UAH około 4,62 zł Supermarket Czestor (Odessa) Ryby byczki suszone - 100 gram 140 UAH około 19,60zł Supermarket Czestor (Odessa) Pomidorki koktajlowe 26,19 UAH około 3,67 zł Supermarket Czestor (Odessa) Pasztet "do smarowania" około 6,50 UAH około 0,91 zł Lokalny sklep (Lwów) Pepsi - 500 ml około 11 UAH około 1,54 zł Lokalny sklep (Lwów) Woda - 1,50 L około 13 UAH około 1,82 zł Lokalny sklep (Lwów) Lody Lasunka około 8 UAH około 1,12 zł Lokalny sklep (Lwów) Ser topiony od około 6 do 12 UAH około 0,84 - 1,68 zł Lokalny sklep (Lwów) Napój Nestea - 500 ml około 12 UAH około 1,68 zł Lokalny sklep (Lwów) Piwo Lvivskie - 500 ml około 14 UAH około 1,96 zł Lokalny sklep (Lwów) Bułki słodkie (różne rodzaje) około 5 UAH około 0,70 zł Lokalny sklep (Lwów) Czekolada Milka duża z orzechami około 38 UAH około 5,32 zł Lokalny sklep (Lwów) Morele suszone - 100 gram około 17,50 UAH około 2,45 zł Lokalny sklep (Lwów) Sery topione (trójkąty w kółku) około 22 UAH około 3,08 zł Lokalny sklep (Lwów) Kefir - 500 ml około 15 UAH około 2,10 zł Lokalny sklep (Lwów) Wódka Nepbak - 1,00 L około 155 UAH około 21,70 zł Lokalny sklep (Lwów) Kiełbasa suszona (na wagę) - 1 kg około 200 UAH około 28,00 zł Lokalny sklep (Lwów) Biały kwas chlebowy - 750 ml około 12 UAH około 1,68 zł Lokalny sklep (Lwów) Woda - 1,50 L około 8 UAH około 1,12 zł Lokalny sklep (Kamieniec Podolski) Coca-Cola - 1,50 L około 16,50 UAH około 2,31 zł Lokalny sklep (Kamieniec Podolski) Pomidory (na wagę) - 1 kg od około 6 UAH około 0,84 zł Lokalny sklep (Kamieniec Podolski) Pomarańcze (na wagę) - 1 kg około 60 UAH około 8,40 zł Lokalny sklep (Kamieniec Podolski) Cytryny (na wagę) - 1 kg około 65 UAH około 9,10 zł Lokalny sklep (Kamieniec Podolski) Chipsy Lays - 120 gram około 23 UAH około 3,22 zł Lokalny sklep (Kamieniec Podolski) Piwo Czornyj Prync Temne, butelka - 500 ml około 15 UAH około 2,10 zł Lokalny sklep (Kamieniec Podolski) Piwo Rogań, butelka - 500 ml około 12 UAH około 1,68 zł Lokalny sklep (Kamieniec Podolski) Sok owocowy Sandora - 1,00 L około 22 - 25 UAH około 3,08 - 3,50 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Jogurt Danon Activia 115 gram około 8,17 UAH około 1,14 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Ser Topiony (firma ukraińska) 90 gram około 5,46 UAH około 0,76 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Pepsi - 500 ml około 9,45 UAH około 1,32 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Kawa Jacobs Monarch (Kroning) 250 gram około 76,63 UAH około 10,73 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Baton Kitkat około 10,45 UAH około 1,43 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Czekolada Korona (firma ukraińska) około 22 - 23 UAH około 3,08 - 3,22 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Piwo Carlsberg, puszka - 500 ml około 14,90 UAH około 2,09 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Piwo Baltika 9 - 500 ml około 15 UAH około 2,10 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Wódka Żubrowka - 700 ml około 188 UAH około 26,32 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Wódka Zlatogor około 69 UAH około 9,66 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Chałwa Zoloto 270 gram około 17 UAH około 2,38 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Cydr Sommersby - 500 ml około 19,30 UAH około 2,70 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Orzeszki Solone Big Bob około 9,30 UAH około 1,30 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Baton Mars (dwie sztuki) około 19 UAH około 2,66 zł Lokalny sklep (Żmerynka) Dżemy Vittica 330 gram około 10 UAH około 1,40 zł Ukraiński market "Lvivholod" Rukawiczka (Lwów) Piwo Heineken - 500 ml około 17 UAH około 2,38 zł Ukraiński market "Lvivholod" Rukawiczka (Lwów) Ser topiony plastry (Mlekovita) 130 gram około 21 UAH około 2,94 zł Ukraiński market "Lvivholod" Rukawiczka (Lwów) Ryż 700 gram około 21 UAH około 2,94 zł Ukraiński market "Lvivholod" Rukawiczka (Lwów) Crossant Tradycja (firma ukraińska) około 5 UAH około 0,70 zł Ukraiński market "Lvivholod" Rukawiczka (Lwów) Piwo Staropramen - 500 ml około 12 UAH około 1,68 zł Ukraiński market Blizenko (Lwów) Chałwa (na wagę) - 100 gram około 4 UAH około 0,56 zł Ukraiński market Blizenko (Lwów) Herbata Lipton Yellow Label, opakowanie - 25 torebek około 20 UAH około 2,80 zł Ukraiński market Blizenko (Lwów) Wódka Lvivska - 500 ml około 90 UAH około 12,60 zł Ukraiński market Blizenko (Lwów) Tuńczyk konserwa 170 gram około 35 UAH około 4,90 zł Ukraiński market Blizenko (Lwów) Paluszki rybne (firma ukraińska) - 250 gram około 34,75 UAH około 4,87 zł Ukraiński market Blizenko (Lwów) Paluszki krabowe (firma ukraińska) - 200 gram około 20 UAH około 2,80 zł Ukraiński market Blizenko (Lwów) Różnice w cenach pomiędzy ukraińskimi miastami Ceny na Ukrainie są znacznie wyższe w dużych miastach niż na pozostałych obszarach. Najdroższym miastem jest Kijów, ale w świadomości Ukraińców drogie pozostają również Lwów i Odessa. Chcesz sprawdzić ceny w konkretnych miastach? Sprawdź nasze artykuły: Ceny we Lwowie / Ceny w Odessie Ceny w restauracjach Ceny w restauracjach na Ukrainie są bardzo zachęcające. Nawet w restauracjach uważanych za bardzo dobre ceny są przyjazne dla turystów z Polski, chociaż w Kijowie ceny są już bardziej zbliżone do tych znanych z polskich dużych miast. Przykłady cen w popularnych restauracjach: Restauracja Baczewski, Lwów, Szewska 8 Barszcz z uszkami 60 UAH (około 8,40 zł), Rosół 65 UAH (około 9,10 zł), Pierś z kaczki 170 UAH (około 23,80 zł), Pierogi z mięsem (250g) 85 UAH (około 11,90 zł), Sernik lwowski 68 UAH (około 9,52 zł). Restauracja Pervak, Kijów, Rognedinskaya St., 2 Zupa Solanka 84 UAH (około 11,76 zł), Zupa rybna 87 UAH (okołó 12,18 zł), Stek z halibuta ze szparagami 299 UAH (około 41,86 zł), Łosoś ze szpinakiem oraz serem 328 UAH (około 45,92 zł), Indyk ze szpinakiem oraz serem 138 UAH (około 19,32 zł), Pieczona wieprzowina podana z grillowanymi warzywami 162 UAH (około 22,68 zł), Ciasto czekoladowe 76 UAH (około 10,64 zł). W przypadku mniej popularnych restauracji ceny będą niższe. Ceny w kawiarniach Za kawę na Ukrainie w kawiarni zapłacimy od około 25 - 30 UAH (około 3,50 - 4,20 zł) za zwykłe espresso. Za cappuccino lub latte zapłacimy mniej więcej od 30 - 35 (około 4,20 - 4,90 zł) UAH. Przykłady cen z kawiarni Cafe 1 we Lwowie (Plac Katedralny 5): Espresso - 25 UAH (około 3,50 zł), Cappuccino - 29 UAH (około 4,06 zł), Latte - 33 UAH (około 4,62 zł), Lody z gorącą czekoladą i płatkami migdałowymi - 55 UAH (około 7,70 zł), Tarta po włosku - 85 UAH (około 11,90 zł), Gorąco czekolada - 45 UAH (około 6,30 zł), Szarlotka - 52 UAH (około 7,28 zł), Tort Zacher - 65 UAH (około 9,10 zł). Ceny paliwa na Ukrainie Za litr benzyny na Ukrainie średnio zapłacimy około 25 UAH (około 3,50 zł), a za olej napędowy w okolicach 22 UAH (około 3,08 zł). Ceny różnią się w zależności od miasta. Ceny alkoholu na Ukrainie Alkohol jest jednym z tych produktów, które pomimo stałej inflacji i wzrostu cen utrzymują się na bardzo niskim poziomie. Za zwykłe koncernowe piwo w knajpie zapłacimy około 15 - 20 UAH (około 2,10 - 2,80 zł). Za lokalne piwo w restauracji zapłacimy trochę więcej, od około 30 UAH (około 4,20 zł) w górę. Droższe będą piwa kraftowe, np piwa z lwowskiego browaru Pravda. Przykładowe butelkowe piwa z Pravdy: Zamkova Gora (330 ml) - 38 UAH (około 5,32 zł), Lviv People’s Ale (330 ml) - 32 UAH (około 4,48 zł), Vatra (750 ml) - 60 UAH (około 8,40 zł). Przy okazji, Pravda Beer Theatre jest jedną z lepiej ocenianych restauracji we Lwowie (Rynok 32). Ceny w sklepach bezcłowych Warto zwrócić uwagę, że ceny alkoholu są znacznie niższe w sklepach bezcłowych, które znajdziemy na granicach. Przykładowo butelka wódki Chlebnyj Dar kosztuje 2,2 euro, wódka Kozacka Rada 2,5 euro (1 litr!), nalewka Spiełaja mniej niż 2 euro (0,5 litra). Zasadniczo ceny alkoholu na granicy są nawet 40% niższe niż w głębi kraju. Pamiętajmy jednak o limitach przewozowych (1 litr (łącznie) alkoholu i napojów alkoholowych o zawartości alkoholu powyżej 22% lub 2 litry (łącznie) alkoholu i napojów alkoholowych o zawartości alkoholu do 22% oraz 4 litry wina niemusującego oraz 16 litrów piwa). Ceny komunikacji miejskiej na Ukrainie Za komunikacje miejską w ukraińskich miastach odpowiadają autobusy, tramwaje oraz znane także z niektórych polskich miast trolejbusy. Bilety na nie kupimy w kioskach lub u kierowcy. Ceny za przejazdy są bardzo atrakcyjne. Nowością dla turystów niezaznajomionych z krajami starego związku radzieckiego mogą być marszrutki, czyli prywatne autobusy - droższe od typowej komunikacji. Za przejazd marszrutką płacimy bezpośrednio u kierowcy. Środek transportu Miasto Cena w UAH Cena w przeliczeniu na PLN Przejazd tramwajem lub trolejbusem (bilet normalny) Lwów 3 UAH około 0,42 zł Przejazd marszrutką Lwów 4 UAH około 0,56 zł Przejazd tramwajem lub trolejbusem Odessa 3 UAH około 0,42 zł Przejazd marszrutką Odessa około 5 UAH około 0,70 zł Przejazd metrem Kijów 4 UAH około 0,56 zł Przejazd autobusem / trojelbusem / tramwajem Kijów 3 UAH około 0,42 zł Przejazd marszrutką Kijów około 5 UAH około 0,70 zł Ceny komunikacji międzymiastowej Ceny komunikacji międzymiastowej zależą od typu transportu. Najtańsze będą przejazdy marszrutkami (prywatnymi busami), droższe pociągami, a najdroższe oczywiście będą loty. Trasa Środek transportu Cena w UAH Cena w przeliczeniu na PLN Szegini (granica, ukr. Шегині) - Lwów marszrutka / bus 43 UAH około 6,02 zł Lwów - Kijów marszrutka / bus 300 - 330 UAH około 42,00 - 46,20 zł Lwów - Odessa marszrutka / bus 480 - 500 UAH około 67,20 - 70,00 zł Kijów - Odessa marszrutka / bus 300 - 460 UAH około 42,00 - 64,40 zł Lwów - Kijów pociąg 260 - 330 UAH około 36,40 - 46,20 zł Lwów - Kijów, tylko bagaż podręczny, miesiąc wyprzedzenia (linie UIA) samolot od około 1000 UAH od około 140 zł Lwów - Kijów, bagaż rejestrowany, miesiąc wyprzedzenia (linie UIA) samolot od 1162 UAH od około 163 zł Ceny atrakcji Atrakcja Miasto / Miejsce Cena w UAH Cena w przeliczeniu na PLN Muzeum Arsenału Lwów 10 UAH / 5 UAH około 1,40 zł / około 0,70 zł Kamienica Bandinellich Lwów 10 UAH / 5 UAH około 1,40 zł / około 0,70 zł Muzeum Szkła Lwów 20 UAH / 10 UAH około 2,80 zł / około 1,40 zł Apteka - Muzeum farmacji "Pod czarnym orłem" Lwów 15 UAH / 7 - 10 UAH około 2,10 zł / około 0,98 - 1,40 zł Lwowska Galeria Sztuki (Pałac Potockich) Lwów 20 UAH / 5 - 10 UAH około 2,80 zł / około 0,70 - 1,40 zł Muzeum architektury ludowej i życia codziennego Lwów 30 UAH / 20 UAH około 4,20 zł / około 2,80 zł Ławra Peczerska - wejście Kijów 25 UAH około 3,50 zł Ławra Peczerska - dzwonnica Kijów 50 UAH / 25 UAH około 7,00 zł / około 3,50 zł Ławra Peczerska - wystawy Kijów 10 - 70 UAH / 10 - 35 UAH około 1,40 - 9,80 zł / około 1,40 - 4,90 zł Teatr Opery i Baletu - zwiedzanie + muzeum Odessa 150 UAH około 21,00 zł Muzeum Wojny - główna ekspozycja Kijów 20 UAH około 2,80 zł Muzeum Wojny - punkt widokowy "Outlook" (na wysokości 36 metrów) Kijów 50 UAH około 7,00 zł Muzeum Wojny - punkt widokowy "Extreme" (na wysokości 91 metrów) Kijów 200 UAH około 28,00 zł Muzeum Wojny - ekspozycja "Na wojnach zagranicznych" Kijów 10 UAH około 1,40 zł Muzeum Wojny - ekspozycja technik wojskowych i broni Kijów 5 UAH około 0,70 zł Muzeum Wojny - dodatkowe atrakcje (Mi-24 Helicopter / Li-2 transport aircraft / MiG-23 supersonic jet fighter aircraft) Kijów 5 UAH około 0,70 zł Delfinarium Nemo - Oceanarium Odessa 130 UAH około 18,20 zł Delfinarium Nemo Odessa 250 - 400 UAH około 35,00 - 56,00 zł ZOO Mikołajów Mikołajów 70 UAH / 40 UAH około 9,80 zł / około 5,60 zł Safari Zoo Berdiańsk Berdiańsk 200 UAH / 100 UAH około 28,00 zł / około 14,00 zł ZOO Czerkasy Czerkasy 40 UAH / 20 UAH około 5,60 zł /około 2,80 zł ZOO Demidów Demidów 150 UAH / 50 UAH około 21,00 zł /około 7,00 zł Ogród botaniczny Hryshko Kijów 20 - 40 UAH około 2,80 - 5,60 zł Zamek w Kamieńcu Podolskim Kamieniec Podolski 30 UAH około 4,20 zł Więcej o atrakcjach przeczytasz w naszych artykułach: Zamek w Białogrodzie nad Dniestrem - zwiedzanie i informacje praktyczne Zamek w Kamieńcu Podolskim - historia, zwiedzanie i informacje praktyczne Okopy Świętej Trójcy Żwaniec Zamek w Chocimiu - historia, zwiedzanie i informacje praktyczne Ceny noclegów Na Ukrainie w dużych miastach rozwinięta jest baza hotelowa oraz oferta apartamentów do wynajęcia. Raczej bez większych problemów powinniśmy znaleźć nocleg poniżej 700 UAH (około 98,00 zł) za dobę w dobrej lokalizacji z prywatną łazienką (pokój dla dwóch osób). Noclegi bez prywatnej łazienki, w gorszym standardzie i lokalizacji lub w hostelach mogą kosztować (dla dwóch osób) nawet poniżej 350 UAH (około 49,00 zł) za noc. Wyszukaj noclegi we Lwowie W Kijowie noclegi (pokój dla dwóch osób) z prywatną łazienką zaczynają się już od 350 UAH (około 49,00 zł). Jeśli zależy nam na dobrze ocenianym hotelu z prywatną łazienką (pokój dla dwóch osób) powinniśmy liczyć się z wydatkiem minimum 500 - 550 UAH (około 70,00 - 77,00 zł) za noc. Wyszukaj noclegi w Kijowie Wyszukaj noclegi na Ukrainie Ceny roamingu Po przekroczeniu granicy pamiętajmy, że korzystanie z polskich sieci komórkowych wiąże się z wysokimi opłatami za roaming. Połączenie do Polski może kosztować aż 7 zł na minutę. Przykładowe koszty roamingu w sieci PLAY (abonament): połączenia do Polski - 7 zł / min, połączenia przychodzące - 1 zł / min, SMS - 1 zł, MMS - 2 zł, transmisja danych - 1,81 zł/100 kB,
Po pysznej lwowskiej kawie zapraszam również na przegląd najlepszych lwowskich restauracji w poszukiwaniu miejsca na wyjątkowy lwowski obiad. Wasze poszukiwania ułatwię Wam w tekście Restauracje we Lwowie. Smacznego! Kawiarnie we Lwowie TOP 10. Wszystkie kawiarnie we Lwowie wspomniane w tekście znajdziecie na poniższej mapce.
Lwów zwany Małym Krakowem ma nad naszą dawną stolicą Polski pewną przewagę. Jest tańszy. Dotyczy to zarówno noclegu, jedzenia, transportu, jak i wszelkich innych atrakcji. Dlatego turyści chętnie ruszają na weekend do Lwowa, w którym mogą spacerować imponującymi uliczkami rynku, zajrzeć do legendarnej opery, zwiedzić teatr lalek oraz podziwiać liczne muzea. Kluczowe pytanie brzmi więc: ile kosztuje weekend we Lwowie?Ile pieniędzy na weekend we Lwowie? Turyści, którzy chcą zwiedzić Lwów, powinni dysponować tamtejszą walutą, czyli hrywną. Jej średni kurs wynosi około 0,13 zł, 200 hrywien to 26,92 zł [w dniu Pieniądze możesz swobodnie wymienić w polskim kantorze, a także już na miejscu. Ponadto, zanim zdecydujesz się na weekend we Lwowie, pamiętaj, że musisz mieć aktualny paszport. Na weekend we Lwowie nie zabieraj ze sobą nic specjalnego, poza małym bagażem z ubraniami oraz niezbędnymi akcesoriami. W razie potrzeby produkty spożywcze, leki oraz inne drobne gadżety bez problemu kupisz w tym pięknym ukraińskim zakątku jest naprawdę stosunkowo tanio. Ile więc kosztuje weekend we Lwowie? Nie da się ukryć, że najbardziej opłaca się zarezerwować weekendową wycieczkę ze sprawdzonym organizatorem – polecamy się! 🙂 Podróż autokarem nie obciąża kieszeni, gdyż koszty rozkładają się na całą grupę. Nie musisz martwić się opłatami związanymi z eksploatacją własnego pojazdu i istotne, proponujemy tylko sprawdzone miejsca noclegowe, z łatwym dostępem do centrum i najważniejszych atrakcji. Dzięki temu zdejmujesz z siebie konieczność czasochłonnego poszukiwania taniego noclegu. Nie musisz również kontaktować się z właścicielem obiektu, co bywa problematyczne zwłaszcza dla osób, które nie znają języka. Pozbywasz się kolejnego stresu związanego z kwestia dotyczy wyżywienia. Nie zawsze jest ono wliczone w koszty wycieczki. Jednak bez obaw, dobry obiad we Lwowie zjesz nawet za 20-30 zł! Warto szukać restauracji, w których nie panuje zbyt intensywny ruch. Jeśli chcesz zajrzeć do legendarnych restauracji we Lwowie, godne uwagi są obiady u Baczewskich, gdzie często z głośników płynie przedwojenna polska muzyka. Obsługa rozmawia po polsku, a dwudaniowy obiad zamówisz do 40 zł. Wyjątkowy klimat panuje też w Atlasie, Szkockiej i Armacie w hotelu Citadel – weekend we Lwowie waha się w granicy 400-600 zł. Oczywiście może kosztować jeszcze mniej lub więcej – wszystko zależy od rodzaju co warto wydać hrywny? Dowiecie się również z naszego wcześniejszego artykułu: Czego spróbować we Lwowie – top 10 alkohole i napojeNa co turyści wydają pieniądze na weekend we Lwowie? Wiele atrakcji we Lwowie jest darmowych lub kosztuje niewiele, dzięki czemu nie nadwyrężysz budżetu. Niewątpliwie należy do nich spacer po zabytkowym rynku, który jest sercem miasta. Warto jednak wydać kilka hrywn, by zajrzeć do innych niepowtarzalnych miejsc, w tym do Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej. Spektakle zapierają dech w piersi, gdyż wszystkie opery, operetki, balety i koncerty są na najwyższym poziomie. Ceny biletów wahają się w granicach 75-500 UAH, zależnie od rodzaju swoje kroki warto skierować do Teatru Lalek, w którym gościli wybitni aktorzy z całego świata. Bilet wynosi około 50 UAH. Wśród pięknych lwowskich atrakcji bez wątpienia znajduje się Manufaktura Czekolady oraz Kasyno Szlacheckie. Ceny w Manufakturze nie są wygórowane – za latte zapłacisz nawet 37 UAH, a czekoladę lub kawę z czekoladą 45 UAH. Równie niskie ceny obejmują wycieczkę autem zabytkowym po mieście – to zaledwie 100 UAH za piwa również będą zachwyceni. Przykładowo w słynnym teatrze piwa „Pravda” na ten napój 0,25l wydasz od 25 do 40 UAH, czyli nawet niewiele ponad 3 zł. Papierosy w sklepach też kuszą niską ceną – słynne Kenty kupisz od 42 we Lwowie obfituje w liczne smaczki i atrakcje dla prawdziwych turystów. Jeśli chcesz naprawdę niedrogo zwiedzić jedno z najpiękniejszych miast, spakuj torbę, zabierz hrywny i wyrusz na podbój Małego Krakowa. A jeśli pragniesz czerpać z podróży 200%, postaw na wyjazd z nami. Ambasada Podróżników organizuje wyjazdy do Lwowa w najatrakcyjniejszych cenach wraz z opieką ambasadora i ubezpieczeniem. Skusisz się na przygodę życia? Zakochaj się we Lwowie
W poszukiwaniu najlepszej restauracji we Lwowie udaliśmy się do najbardziej luksusowego hotelu we Lwowie – Citadel Inn. Jedyny pięciogwiazdkowy hotel prowadzi restaurację Garmata (Armata) na jednym z najwyższych pięter bastionu lwowskiej Cytadeli oraz lobby bar we wnętrzu budynku. To jedna z niewielu restauracji we Lwowie w których

Lwów jest oazą dla tych, którzy lubią zjeść w niebanalnych restauracjach, w miejscach, które mają jakiś motyw przewodni i mają lub przynajmniej próbują mieć duszę. Bo to co na talerzu to jedno, ale wnętrze też się liczy. Nawet bardzo. Poniżej znajdziecie krótki przewodnik po moim zdaniem najciekawszych restauracjach we Lwowie. Smacznego 🙂 Po pierwsze powiedzmy sobie od razu, że większość tych najciekawszych restauracji we Lwowie należy do dwóch grup i niejako podzieliły one między siebie rynek knajp. Druga ważna rzecz: z powodu wojny, którą Rosja toczy z Ukrainą na wschodzie kraju, ukraińska waluta bardzo straciła na wartości, zatem możecie śmiało zajść do jakiejkolwiek restauracji i zaręczam Wam, że nie zostawicie tam majątku. A dosadniej mówiąc: restauracje we Lwowie (jak i w całej Ukrainie) są obecnie bardzo tanie. A zatem dokąd warto zajrzeć i czego się możecie spodziewać? Mięso i Sprawiedliwość Restauracja Mięso i Sprawiedliwość we Lwowie Kiedy ostatnio kat zajrzał Ci w oczy drogi Czytelniku? Pewnie nigdy, ale to ma się szansę zmienić, bo w lwowskim Mięsie i sprawiedliwości mistrz małodobry jest wliczony w cenę posiłku i przechadza się między stołami, wybierając czasami swoją ofiarę. A przyrządów do oprawiania ma aż nadto! Oto na środku sali stoi klatka, w której raz na jakiś czas jakiś nieszczęśnik turysta ląduje w mieszczącym się niżej lochu. Na ścianach i pod ścianami wiszą stylizowane narzędzia katowskie, a tył menu tłumaczy, do czego służyły poszczególne przyrządy. A jeśli dalej nie mamy pewności, jak to działało, to na ścianach wiszą ryciny z torturami. Ale nie bójcie się, bo mimo wszystko Mięso i sprawiedliwość, to taka katowska sprawiedliwość na wesoło i nikt Was tu na siłę nie będzie rozciągał na stole. Za to Wy z przyjemnością rozciągniecie na talerzu podane Wam mięso. A to jest wyśmienite i przyznam, że jagnięcina z grilla rozpływała się w ustach. Soczysta, średnio wypieczona. W sam raz. A do tego piwo i nalewka. Wszystko w bardzo przystępnej cenie. Mięso i sprawiedliwość to zdecydowanie bardzo jasny punkt dla mięsożerców, którzy zajrzą do Lwowa. Mięso i Sprawiedliwość, adres: ul. Wałowa 20 (na tyłach arsenału) _____________________________________________________ Restauracja Baczewski To jedna z najbardziej obleganych restauracji we Lwowie. Ale nie ma się czemu dziwić. Kiedy ostatnio jedliście śniadanie z szampanem, a jeśli tylko macie ochotę to i wódką? Dodatkowo wszystko to w baaardzo eleganckim wnętrzu, gdzie nienaganna obsługa kelnerska uwija się między stołami. Jeśli możecie sobie wyobrazić bardzo elegancką restaurację z bardzo umiarkowanymi cenami, to właśnie Baczewski. Całości klimatu dopełnia pan grający na pianinie dyskretne standardy muzyki klasycznej i jazzowej. Miejsce, w którym chciałoby się celebrować śniadanie jak najdłużej. Powstrzymać od tego może jednak świadomość, że przed restauracją wije się ogonek ludzi jak my chętnych na spożycie posiłku. Aha to restauracja nie tylko na śniadania, ale ze wszech miar godne polecenia są tu także obiady – wtedy nie ma tu już tak ogromnych kolejek. Restauracja Baczewski, adres: ul. Szewska 8 _____________________________________________________ Mons Pius Ogródek restauracji Mons Pius we Lwowie W tej restauracji przy moich pierwszych wyjazdach do Lwowa najpierw bywałem na kawie, dopiero potem przyszedł czas na stołowanie się w tym lokalu. A przyznać muszę, że jeśli chodzi o klimat, to jest jedna z najfajniejszych restauracji w mieście i do tego karmią tu bardzo smacznie. Do wyboru mięsa z grilla jak np. steki lub żeberka. Dodatkowo jako wielki plus może i skromny ale jednak wybór lepszych piw. Rzecz jasna dla wegetarian też znajdzie się tu danie. Co jednak poradzić, że ja nie jadam warzyw, wolę zjeść zdrowsze mięso 🙂 Restaurację Mons Pius uwielbiam jednak za klimatyczne podwórko w którym jest usytuowana – na tyłach katedry ormiańskiej. Wiecie, zamknięte podwórko z zielenią, dwoma poziomami do siedzenia, fajnym wystrojem, rzeźbami… bardzo,bardzo klimatycznie. I idealnie osłonięte od wiatru. Co bardzo ważne, nie ma tu też dzikich tłumów i jest szansa na miejsce nawet „szturmując” restaurację z marszu. Mons Pius – Adres: Łesi Ukrainki 14 Dom Legend (LOKAL ZAMKNIĘTY – Donosi o tym Krzysztof. Dzięki za informację) Nazwa zobowiązuje, bo każda sala utrzymana jest w innym klimacie. Każda nawiązuje do legend, każda ma inny wystrój, a że za drzwiami czeka coś ciekawego, przekonamy się już przed wejściem. Oto wita nas w drzwiach staroświecko ubrany jegomość, w sam raz taki, co urwał się z choinki lub po prostu przybył tu z jakiejś bajki. Po wejściu powitają nas kręte, strome schody, które wiodą nas wprost na dach. Tak, na dachu też można tu jeść. Co ciekawe, to na dachu stoi zaparkowany… trabant 🙂 Auto legenda! 😀 I to z dachu Domu Legend rozpościera się jeden z najciekawszych widoków na dachy starego Lwowa. Co do menu, to szczególnie mnie ono nie porwało, ale na pewno nie wyjdziemy stąd zawiedzeni i głodni. Aha… raz na jakiś czas legendy ożywają. Warto wtedy być przed budynkiem, bo jest ogniście! A uwierzcie mi, że dom ma ciekawą fasadę. Dom Legend, ulica Starojewrejska 16 (niedaleko starej synagogi) _____________________________________________________ Lampa Gazowa W Lampie Gazowej wszystko zaczyna się od zielonego światła, bo do restauracji można wejść tylko kiedy przy wejściowych schodkach pali się zielone światło. Są one tak wąskie, że dwie osoby nie mają się na nich szans minąć i dlatego ruch reguluje sygnalizacja świetlna. Pocieszcie się, za wjazd na czerwonym świetle nie dają tu mandatów 😉 Kolejne dziwy zobaczymy, kiedy otworzymy menu. Oto okaże się, że jedną ze specjalności Lampy Gazowej, oprócz jedzenia rzecz jasna, są nalewki. Niby nic specjalnego, bo w restauracjach to rzecz normalna, ale tu każda nazwa wiąże się z tematem przewodnim czyli z Ignacym Łukasiewiczem i jego wynalazkiem czyli lampą gazową. Między kilkunastoma! piłem nalewkę neonówka i była to ciecz przypominająca denaturat a zrobiono ją z jagód (ok, bardziej jagodowej chemii). Przyznaję, że po spróbowaniu wszystkich, tylko ta mi w miarę smakowała. Ale może dlatego, że sam robię w domu nalewki, zatem poprzeczkę postawiłem dość wysoko. Klimat knajpy stworzonej dla uczczenia słynnego wynalazcy, dopełniają też kelnerzy ubrani w stroje robocze jakby żywcem wyjęci z rafinerii lub ze stacji CPNu. Cóż, cały klimat sprowadza do tego, że czasami przed lokalem stoi kolejka oczekujących na wejście. Jest to tym bardziej zaskakujące, że lokal ma kilka poziomów. Lampa Gazowa, ul. Ormiańska 20 _____________________________________________________ Kawiarnia i restauracja Szkocka Wnętrze restauracji Szkocka to po prostu elegancja jakiej można się spodziewać od dobrego hotelu z restauracją. Szkocka to legendarny lokal, miejsce w którym przed wojną kwitło inteligenckie życie Lwowa. Między innymi to tu rozwijała się tak zwana Lwowska szkoła matematyczna. Nie wiem, czy wiecie, ale w przedwojennych lokalach, rządzili kelnerzy. Nie wchodziło się ot tak i zajmowało miejsce, tu trzeba było poczekać, aż obsługa wskaże nam miejsce. Stali bywalcy i elita mieli miejsca zarezerwowane i zawsze na nich oczekiwały. Tak też było w Szkockiej i kiedy ówczesna profesura, kwiat polskiej inteligencji, przychodziła do lokalu, mieli pewność, ze ich miejsce nie jest zajęte. Tu przy stołach rozwiązywano matematyczne równania, tu odbywał się postęp matematyczny. I jeśli trzeba było nagle coś zapisać, używano wszystkiego, chociażby serwetek. Ale była tu też tak zwana Księga szkocka, z opisanymi problemami. Jeśli poprosimy kelnera, na pewno nam ją przyniesie. I tu dochodzimy do dnia dzisiejszego: Kawiarnia Szkocka, nie ma już wiele wspólnego z dawną legendą. Pozostało tylko to samo miejsce, ale nowi właściciele nawiązują do dawnego splendoru i na parterze luksusowego hotelu można zjeść i napić się kawy. Co ciekawe, ceny nie są tu wygórowane jak na dość luksusowy jednak hotel. Na najwyższym poziomie jest też obsługa kelnerska, która mówi po angielsku, ale nie będziecie mieli problemu porozumieć się także po polsku. I niech Was nie odstraszy elegancja miejsca, bo jak to we Lwowie… będzie Was na obiad stać. Kumpel Jeśli baciary miały akurat przypływ grosza, to na pewno zjedliby obiad lub sutą kolację w jednym z dwóch restauracji Kumpel. Bo to trzeba podkreślić, że kumple są dwa, ale o tym niżej. Już od progu zapewne powita nas grający na żywo zespół i nie zdziwmy się, że jakoś tak bezwiednie zaczniemy nucić, że „gdzie jeszcze ludziom tak dobrze jak tu…” Bo też tylko we Lwowie jest taki wybór lokali, a tylko tu taka atmosfera, chcąc nie chcąc żywcem przeniesiona z przedwojennego Lwowa. W Kumplu warzą własne piwo, zatem zwróćmy uwagę na pierwsze strony menu, a na kolejnych bardzo rozbudowane pozycje nawiązujące do starych dziejów Galicji i jej tradycji kulinarnej. Pięknie tu i na pewno po wyjściu będziecie chcieli wrócić. Aha jeśli nie macie chęci siedzieć pod dachem, to możecie spożyć posiłek na tarasie znajdującym się na dachu. Kumple są dwa, jeden blisko, niemal naprzeciwko hotelu Lwów – Aleja Czarnowoła 25; Drugi Kumpel adres: Ul. Wynnyczenki, 6 _____________________________________________________ Teatr Piwa – Prawda To jedno z najjaśniejszych miejsc we Lwowie, jeśli lubicie dużo zjeść oraz zapić do niezłym piwem własnej produkcji. Oto w całej kamienicy ulokowano tu restaurację i pub zarazem. Kilka pięter i jednocześnie kilka sal gwarantuje, że znajdziemy tu miejsce. Wyjątkiem będzie czas, kiedy na pierwszym piętrze zacznie grać orkiestra dęta. Wierzcie mi, że wtedy do sal trudno wcisnąć przysłowiową szpilkę. Ponieważ środek kamienicy jest pusty, a piętra są na przestrzał, to dźwięki muzyki słychać w całym budynku, wszystko wtedy żyje, ludzie wstają od stołów, widziałem uformowanego weselnego „węża”, kiedy to chwytamy się za bioderka i wędrujemy w rytm muzyki po całej sali. Totalne szaleństwo i muzyka. Ale poza godzinami koncertów warto tu wpaść na przyzwoite jedzenie jak np. ogromna porcja pieczonych w miodzie żeberek z ziemniakami. A wszystko to z pięknym widokiem na lwowski Rynek, jeśli właśnie usiądziemy przy oknie. W takich okolicznościach na pewno weźmiemy jeszcze jedno lokalne piwo, by dłużej podziwiać piękny widok. Aha, na dole warzą piwo i kadzie możemy obejrzeć schodząc do podziemi. Teatr Piwa Prawda, adres: Rynek 23 _____________________________________________________ Puzata Chata Puzata Chata to restauracja legenda i śmiało można ją nazwać mekką turystów z odrobinę chudszym portfelem. Co prawda we Lwowie jak i na całej Ukrainie jest teraz bardzo tanio, ale ta restauracja cenami bije inne na łeb na szyję. Puzata Chata to bistro, w którym przy wejściu bierzecie tacę i sami wskazujecie, co chcecie zjeść. Na ladzie są wystawione wszystkie dania, a na talerze podaje je Wam obsługa. Wszystko tu jest świeże i smakowo przyzwoite. Chociaż za takie ceny nie liczcie tu na pięć gwiazdek Michelin i kuchnię molekularną 😉 Restauracja ma dwa poziomy zatem na pewno znajdziecie tu miejsce, mimo naprawdę dużego obłożenia. Na dole działa kawiarnia, gdzie napijecie się kawy i zjecie coś słodkiego. Uwaga! We Lwowie są z tego co słyszałem cztery lokale o tej nazwie, ten opis tyczy się tej na Strzelców Siczowych. Puzata Chata, ulica Strzelców Siczowych 12 _____________________________________________________ Kryjówka Z tym lokalem mam problem, bo co prawda nie byłem w nim, ale może któregoś dnia zajrzę. Dlaczego? Otóż ta legendarna już knajpa nawiązuje do UPA, a z tą organizacją jakoś mi nie jest szczególnie, jako Polakowi, po drodze. Jeśli jednak kryjówkę jednej z grup UPA potraktować jako chwyt marketingowy, to pewnie warto ustawić się w długiej kolejce do drzwi wejściowych i wypowiedzieć hasło otwierające drzwi: Sława Ukrainie. Otworzy nam banderowiec z karabinem w dłoni i w naszym kierunku powędruje „welcome drink” czyli działka wódki. Ciężkie jest życie w Kryjówce 😉 Lokal jako rzekłem urządzony jest w stylu kryjówki partyzanckiego ugrupowania i znajdziemy tu nadajniki radiowe, proste drewniane stoły i temu podobne wyposażenie. Co nie znaczy, że nie otrzymamy tu bardzo nowoczesnego rachunku 😉 Jeśli nie przeszkadza Wam nawiązanie klimatu lokalu, to jest on wart odwiedzenia. Kryjówka: adres: A poszukajcie sobie 😉 w końcu to kryjówka, nie? 😉 _____________________________________________________ Loża Masońska czyli Najdroższa restauracja w Galicji Reklamuje się jako najdroższy lokal w Galicji. I z tego co piszą ludzie w internecie, pewnie jest jednym z droższych lokali, chociaż czy najdroższym to na pewno nie. Stylistyka utrzymana jest w tajemniczości loży masońskiej, a te jak wiadomo na pieniądzach nie oszczędzały i wszystko jest na bogato. Aby łatwiej przeżyć wizytę, w jednym z innych lokali sieci należy wyrobić sobie kartę, po jej okazaniu z naszego rachunku cudownie zdematerializuje się jedno zero – wtedy lokal nie będzie już najdroższy :). Bez karty wizyta tutaj może finansowo zaboleć. Najdroższa restauracja w Galicji, adres: Rynek 14 – pierwsze piętro. _____________________________________________________ Drugi Brzeg Restauracja w podziemiach lwowskiej opery i jak się można domyślić nawiązująca do klimatu tego przybytku. Jeśli zwiedzaliście górne sale gmachu, na pewno warto obejrzeć też piwnice. Tym bardziej, że wchodząc przechodzi się po mostku nad rzeczką, bo trzeba Wam wiedzieć, że pod Prospektem Swobody i operą płynie przykryta rzeka Pełtew. Niestety nie próbowałem tu jeszcze dań, ani nie zapuściłem się na zwiedzanie lokalu, ale zajrzałem tu przy okazji krótkiej wykupionej wycieczki z biurem. To mój plan na kolejny pobyt we Lwowie. Drugi Brzeg, adres: Podziemia lwowskiej opery, idźcie w prawo stojąc przodem do opery. _____________________________________________________ I to zaledwie mały wybór lwowskich restauracji w których byłem lub słyszałem, a jest jeszcze całe mnóstwo tych, o których nie mam pojęcia a na pewno też warte są odwiedzenia. Bo powiedzmy sobie uczciwie, że Lwów stoi klimatycznymi restauracjami i nawet każdego dnia jedząc każdy posiłek w innym lokalu i tak zajmie nam dużo czasu, zanim odwiedzimy większość wartych odwiedzin restauracji. Na pewno przy następnych moich wizytach we Lwowie ten spis uzupełnię o kilka innych restauracji. A jeśli chcecie przeczytać o szczegółowych wrażeniach smakowych, to zapraszam na tego bloga. Wszystko jest tu bardzo ładnie i ze smakiem opisane. Kilka opisów tego co na talerzu znajdziecie też w tym blogu. .

Co warto zjeść we Lwowie? Ile wydać na jedzenie w restauracjach we Lwowie? Gdzie pójść, żeby zaszaleć kulinarnie i próbować wyjątkowych potraw? W tym poście znajdziecie 5 miejsc we Lwowie, które polecam z kulinarnego punktu widzenia. KUMPEL GRUP – restauracja & browar. Do Kumpla wracamy za każdym razem jak tylko jesteśmy we Lwowie.
Zwiedzanie Lwowa będzie nam się kojarzyć z licznymi przerwami na jedzenie i picie. Tak właściwie nasz plan na Lwów zakładał restauracje, kawiarnie i bary jako przeważające elementy na liście miejsc do odwiedzenia. W zasadzie więc można powiedzieć, że to zwiedzanie było raczej przerwą od jedzenia. Sprawdziliśmy wiele miejsc i chcemy podzielić się z Wami naszymi wrażeniami, a także polecić Wam knajpy, których nie możecie pominąć podczas wizyty we Lwowie. Oczywiście Lwów, to również liczne zabytki i inne atrakcje, ale na nie poświęciliśmy osobny wpis 😉 Mamy nadzieję, że czytając ten post nie jesteście głodni! A jak jesteście to może lepiej wpierw przygotujcie sobie jakiś posiłek, bo niektóre opisy i zdjęcia mogą wywołać głośne burczenie w brzuchu. GDZIE NA ŚNIADANIE? Restauracja Baczewskich Kultowe miejsce na kulinarnej mapie Lwowa. Przed wyjazdem czytaliśmy o nim dużo różnych, często skrajnych opinii. Śniadanie oklepane, znakomite, rozczarowujące, wyjątkowe, najgorsze. I weź tu wyciągnij jakieś wnioski. Postanowiliśmy przetestować najsłynniejszą restaurację we Lwowie i nie sugerując się opiniami innych sprawdzić jakie wrażenie zrobi na nas śniadanie u Baczewskich. U Baczewskich śniadania serwowane są od 8:00 do 11:00, ale uważajcie! Praktycznie dzień w dzień do restauracji ustawiają się kolejki, więc polecamy przyjść przed ósmą i poczekać na otwarcie. Nie zdziwcie się jednak za bardzo, bo możliwe, że nawet wtedy będziecie musieli zająć miejsce w kolejce. Za dwa śniadania zapłaciliśmy 300 UAH (po 150 UAH za śniadanie). Adres: ul. Szewska 8 Godziny otwarcia: 8:00 – 2:00 (śniadania: 8:00 – 11:00) Nasze przemyślenia Idąc tropem opinii w necie pozostawimy tu swoją, również skrajną. Było rewelacyjnie! Każdemu będziemy polecać to miejsce. Wystrój sali restauracyjnej przenosi nas w czasie do okresu XX-lecia międzywojennego, gdzie podstarzałe meble kontrastują z – pozującymi na egzotyczne – roślinami, fikuśnymi klatkami z kolorowymi papugami i dostojnym fortepianem. Częściowo przeszklony sufit i dużo zieleni sprawiło, że poczuliśmy się trochę jak w palmiarni, a to dla nas zdecydowanie miłe doznanie. Stoły uginające się od jedzenia, możliwość zamówienia dań na ciepło (w tym smakowitej szakszuki), desery, ciasteczka, owoce, szampan (bo czemu by nie), a to wszystko przy muzyce na żywo, bo fortepian nie stanowi w tym miejscu jedynie bezużytecznego eksponatu. Cała oprawa tego miejsca, jego klimat, piękne melodie z dawnych lat, sprawiły że poczuliśmy się w swoich turystycznych ciuszkach, trochę nie na miejscu. Nie chodzi o to, że poczuliśmy się źle, tylko o to, że fajnie byłoby gdyby w miejscu takim jak to zachowana została jakaś tradycja, która wymagałaby nieco bardziej dystyngowanego ubioru. Tak, by jeszcze nieco bardziej podkręcić klimat. Gdybyśmy w środku spotkali dostojnych panów we frakach czy panie w długich do samej ziemi sukniach, to na bank poczulibyśmy się jak główny bohater Kariery Nikodema Dyzmy, gdzie jako zwykli podróżnicy, wkręciliśmy się w samo centrum rozrywki dla śmietanki towarzyskiej minionego wieku. Tymczasem jednak, restauracja nie wprowadza żadnego dress codu, zatem każdy wędrowiec może znaleźć się w tym fantastycznym miejscu i napełnić się serwowanymi i dla ducha i dla ciała “dobrościami”. Cukor Klimatyczne miejsce, bardzo dobre i ciekawe śniadania oraz pyszne napoje. Warto spróbować gofrów z kurczakiem, ale jeśli nie lubicie mięsa w towarzystwie słodkich dodatków to poproście o podanie dania bez polewy jagodowej. Jest naprawdę słodka! Za gofry z kurczakiem, jajka po benedyktyńsku na tostach z awokado i szpinakiem oraz dwa kakao zapłaciliśmy 316 UAH. Adres: Pasaż Krzywa Lipa 3 Godziny otwarcia: 8:00 – 22:00 Świat Kawy Bardzo ładna i klimatyczna kawiarnia podzielona na kilka pięter. Jedzenie dobre, chociaż porcje mogłoby być nieco większe. Śmiało możemy polecić jajka po benedyktyńsku oraz kakao. Kawa specyficzna i nie każdemu może przypaść do gustu – mi smakowała, ale Paulinie już niespecjalnie. Za dwie porcje jajek po benedyktyńsku (jedne na kanapkach z boczkiem, drugie na kanapkach z awokado), kawę oraz kakao zapłaciliśmy 330 UAH. Adres: Plac Katedralny 6 Godziny otwarcia: 7:45 – 23:00 (w niedzielę od 8:45) GDZIE NA KAWĘ I DESER? Virmenka Absolutnie przepyszna kawa i desery. Nawet jeśli nie przepadacie za kawą bez mleka, warto spróbować kawy po ormiańsku. Rewelacja. Do tego kawiarnia bardzo klimatyczna. Idealne miejsce na przerwę w zwiedzaniu. Za dwie kawy – jedną po ormiańsku i jedno cappuccino – oraz panna cottę zapłaciliśmy 120 UAH. Adres: ul. Ormiańska 19 Godziny otwarcia: 9:00 – 23:00 Apteka Mikolasha Stara apteka przekształcona w kawiarnię. Niezwykle ciekawe miejsce ze względu na starodawne szafki, przyrządy do produkowania leków, a także inne elementy nawiązujące do historii tego lokalu. Kawiarnia bardzo przytulna, a kawa pyszna. Serwowane desery rzemieślnicze zachwycają smakiem i wyglądem. Jedna z lepszych kawiarni w jakich byliśmy do tej pory. Za dwie kawy – białą i cappuccino – oraz dwa desery zapłaciliśmy 202 UAH. Adres: ul. Mikołaja Kopernika 1 Godziny otwarcia: 9:00 – 23:00 Manufaktura Kawy Jeśli chcecie doświadczyć czegoś wyjątkowego przy piciu kawy to koniecznie musicie się tam wybrać. Pamiętajcie, żeby zejść do podziemi, w kaskach zwiedzić kopalnię, a na koniec usiąść przy stoliku i tam zamówić kawę. Nie będziemy Wam zdradzać co się stanie, ale emocje macie gwarantowane! Adres: Rynek 10 Godziny otwarcia: 8:00 – 0:00 (w poniedziałki do 23:30, w piątki i soboty do 1:30) Atlas Historyczna kawiarnia znajdująca się na lwowskim rynku. Miejsce spotkań artystów i lwowskiej elity. Eleganckie wnętrze robi wrażenie. Jeśli lubicie połączenie kawy z alkoholem to wpadnijcie tutaj na Atlasówkę, czyli kawę z nalewką własnej produkcji. Potrafi kopnąć! Z deserów z ręką na sercu polecamy tiramisu. Za dwie kawy z nalewką, sernik i tiramisu zapłaciliśmy 310 UAH. Adres: Rynek 45 Godziny otwarcia: 8:00 – 0:00 Lwowska Manufaktura Czekolady Kochacie czekoladę w każdej postaci? W takim razie to miejsce jest idealne dla Was! Jeśli uwielbiacie słodkości i nie boicie się zamulenia to będziecie mieć spory problem z tym, na co się zdecydować. Jeśli nie boicie się nam zaufać to powiemy Wam, że gorąca czekolada po lwowsku i kawałek sernika to idealne połączenie dla każdego. Pyszne i zarazem nie za słodkie. W znajdującym się na piętrze sklepie można kupić przeróżne wyroby z czekolady, a w ciągu dnia poleca się przy okazji wejść na znajdujący się na dachu punkt widokowy. Za gorącą czekoladę, kawę, sernik i brownie zapłaciliśmy 175 UAH. Adres: ul. Serbska 3 Godziny otwarcia: 9:00 – 22:00 GDZIE NA OBIAD LUB KOLACJĘ? Arsenal Ribs and Spirits Punkt obowiązkowy dla fanów żeberek, ale przygotujcie się na to, że może być problem z wolnym miejscem. Warto zaczekać lub wrócić w innym terminie. Żeberka są znakomite, a ich sposób podania i konsumpcji bardzo ciekawy. Do tego warto zamówić dobre piwo lub wiśniówkę na ciepło. Za dwie porcje żeberek, pieczonego ziemniaka, grillowane warzywa, piwo i wiśniówkę zapłaciliśmy 523 UAH. Adres: ul. Podwalna 5 Godziny otwarcia: 12:00 – 00:00 (w piątek i sobotę do 2:00) Meat and Justice Chcecie zjeść fantastycznie przyrządzone mięso w knajpie będącej własnością lwowskiego kata? Pędźcie do Meat and Justice! Na pewno zwrócicie uwagę na intrygujący wystrój knajpy, której motywem przewodnim są tortury. Zajmijcie miejsca przy stole i usiądźcie na katowskich pieńkach, a potem skupcie się na jedzeniu. Warto zamówić zestaw szaszłyków dla dwojga i spróbować grillowanego kurczaka, wieprzowiny i wołowiny. Podawane sosy idealnie komponują się z mięsem. Piliśmy też tutaj najlepsze piwo we Lwowie. Uważajcie, bo jeśli będziecie niegrzeczni to zajmie się Wami kat! Za zestaw szaszłyków, dwa pieczone ziemniaki, grillowane warzywa i dwa piwa zapłaciliśmy 602 UAH. Adres: ul. Wałowa 20 Godziny otwarcia: 11:00 – 00:00 (w sobotę i niedzielę od 10:00, w piątek i sobotę do 2:00) Khinkalʹnya Na Fedorova Nieduża gruzińska restauracja serwująca świetnie przygotowane jedzenie. Nam najbardziej smakowały chinkali, czyli tradycyjne dla kaukaskiej kuchni pierożki. Obsługa jest bardzo miła, a w kuchni widać starsze panie przygotowujące wszystkie potrawy na świeżo. Za cztery chinkali, dwie porcje odżachuri i dwa kompoty zapłaciliśmy 285 UAH. Adres: ul. Ivana Fedorova 14 Godziny otwarcia: 10:00 – 22:00 (w piątek, sobotę i niedzielę od 11:00 do 23:00) Dom Legend Na pewno kojarzycie dach budynku, na którym znajduje się charakterystyczny stary trabant. To właśnie dach Domu Legend – kilkupiętrowej restauracji, której każde piętro ma motyw przewodni. Jeśli Wasz plan zwiedzania doprowadzi Was tutaj w porze obiadu lub kolacji to wybierzcie piętro, które Was najbardziej ciekawi i zamówcie jedzenie w akompaniamencie piwa lub grzańca. Za dwie porcje placków ziemniaczanych z sosem mięsno-grzybowym, gulasz drobiowy z warzywami, karafkę wody mineralnej i cztery grzańce zapłaciliśmy 509 UAH. Adres: ul. Starojewrejska 48 Godziny otwarcia: 10:00 – 0:00 (w piątek, sobotę i niedzielę do 2:00) Panorama Mieliśmy zaplanowane większość miejsc, w których planowaliśmy zjeść, ale na fanpage’u zapytaliśmy naszą społeczność gdzie musimy wybrać się we Lwowie. Nasz fan Szczepan, którego serdecznie pozdrawiamy, polecił nam kolację na siódmym piętrze czterogwiazdkowego hotelu Panorama z widokiem na operę. Brzmi romantycznie? I tak właśnie jest! Jeśli chcecie wybrać się we Lwowie na randkę, napić się dobrych drinków i patrzeć z góry na rozświetlone w nocy centrum miasta, to restauracja w hotelu Panorama jest dokładnie tym, czego szukacie. Podobno w piątki i soboty wieczory w restauracji są jeszcze przyjemniejsze dzięki muzyce na żywo. Dobrze jest zajrzeć tam wcześniej w celu rezerwacji stolika. Za dwa włoskie makarony, gruszkę w winie, fondanta czekoladowego, karafkę wody mineralnej i dwa drinki zapłaciliśmy 900 UAH. Adres: Prospekt Swobody 45 Godziny otwarcia: 07:00 – 1:00 GDZIE NA DRINKI? Lwów to nie tylko restauracje i kawiarnie, ale w dużej mierze całe mnóstwo miejsc, w których można spróbować różnorakich drinków. Do wyboru do koloru, każdy znajdzie coś dla siebie. Najlepsze jest to, że często już sam sposób podania potrafi wzbudzić sporo emocji 🙂 Bańka Mamy słabość do miejsc, w których jedzenie lub picie serwowane jest w oryginalny sposób. W Bańce wszystko podawane jest w słoikach. Ciekawe, kolorowe drinki w dobrych cenach i miła obsługa to największe zalety tego miejsca. Niestety w środku muzyka jest puszczana trochę za głośno, przez co często nie słychać co mówi druga osoba. Uważajcie na shoty! Są niemałe, a barmani nie szczędzą alkoholu! Za zestaw 10 różnych shotów i przekąskę w formie chrupiącej pity zapłaciliśmy 320 UAH. Adres: Pasaż Krzywa Lipa 7 Godziny otwarcia: 12:00 – 00:00 Lampa Gazowa Klimatyczna knajpa, w której można zjeść oraz – przede wszystkim – napić się mikstur alchemika, czyli kolorowych shotów podawanych w fiolkach chemicznych. Ostrzegamy przed niebieskim shotem – w smaku przypomina chrzan! Wnętrze lokalu wypełnione jest przeróżnymi modelami lamp naftowych, a przy wejściu znajduje się pomnik Jana Zeha i Ignacego Łukasiewicza, czyli polskich pionierów przemysłu naftowego. Moment podania rachunku jest bardzo ciekawy, więc postarajcie się go nie przegapić. Za zestaw 10 shotów w probówkach i dwa piwa zapłaciliśmy 200 UAH. Adres: ul. Ormiańska 20 Godziny otwarcia: 11:00 – 2:00 Chleb i Wino Jeśli macie ochotę napić się dobrego wina lub piwa, a przy okazji wszamać jakąś przekąskę to śmiało możecie tutaj zajrzeć. Polecamy sprawdzone grzańce. Przy okazji kolejnej wizyty w Chleb i Wino do jedzenia zamówilibyśmy coś innego niż panini, które były raczej przeciętne. Inne pozycje z menu, które trafiały na sąsiedni stoliki wygladały bardziej zachęcająco. Jeśli nie lubicie ciemnych miejsc to wnętrze tej knajpy raczej do Was nie przemówi. Za dwie panini i dwa grzane wina zapłaciliśmy 312 UAH. Adres: ul. Ormiańska 15 Godziny otwarcia: 11:00 – 23:00 Pijana Wiśnia Najlepsza wiśniówka we Lwowie! Przed lokalem cały czas gromadzą się tłumy i nie ma znaczenia czy jest to wczesna czy późna pora dnia, zima czy lato. Koniecznie tam wstąpcie, nie pożałujecie. To też dobre miejsce na kupienie pamiątek, chyba że lecicie samolotem i macie ze sobą tylko bagaż podręczny. Jednak nie martwcie się, bo strefie bezcłowej na lotnisku też można kupić tę wiśniówkę. Adres: Rynek 11 Godziny otwarcia: 10:00 – 00:00 PODSUMOWANIE Jak sami widzicie, Lwów i jego restauracje robią sporą robotę. Po tym całym gastrozwiedzaniu, teraz gdy słyszymy Lwów, to myślimy restauracje, kawiarnie, bary – no generalnie JEDZENIE! Zdajemy sobie sprawę, że we Lwowie znajduje się jeszcze wiele innych miejsc wartych odwiedzenia, ale w trzy i pół dnia nie starczyło nam czasu na więcej. Dajcie znać w komentarzach czy byliście w polecanych przez nas knajpach oraz jakie inne skradły Wasze serca lub totalnie Was rozczarowały. A jeśli skończyliście czytać ten post, bo wybieracie się niedługo do Lwowa to życzymy Wam smacznego!
Burgery w Epic Cheeseburger są ledwie o 5 zł tańsze od tych serwowanych w wylansowanym Hard Rock Cafe przy Rynku w Krakowie, są tylko kilka złotych tańsze od tych w restauracji MooMoo Steak & Burger zaraz przy krakowskim Rynku. O ile do Cukorów wracamy prawie za każdym razem gdy jesteśmy we Lwowie o tyle do Epic już więcej nie Gdzieś w czwartej dziesiątce rankingu najlepszych restauracji Lwowa według serwisu Tripadvisor plasuje się luksusowa restauracja hotelu Szwajcarskiego we Lwowie – Valentino w Swiss Hotelu. Jest to zdecydowanie lokal zostawiający w tyle znaczną większość konkurentów. Trzeba tu przyjść nie tylko dla wyśmienitego jedzenia, które plasuje restaurację wysoko wśród najlepszych restauracji Lwowa. Restauracja Valentino posiada taras widokowy na dachu budynku Swiss Hotelu. Warto tu przyjść dla niesamowitych widoków. Skąd więc niska ocena i pozycja w rankingu? Restauracja Velentino to najlepszy przykład na to jak niewiele wart jest ranking tworzony przez internautów korzystających z Tripadvisor i jak bardzo niedouczeni są autorzy większości polskojęzycznych blogów zachwycający się swoimi wizytami we Lwowie. Jeśli traktować Tripadvisor jako wyrocznię to według internautów od Valentino lepsze są słabe “jedzeniowo” lokale takie jak Masoch Cafe, Teatr Piwa Prawda czy ta speluna z brzydkimi flagami. Jeśli słuchać będziecie polskich blogerów to na obiady chodzić będziecie do Puzatej Haty, która jakością jedzenia puka w dno od spodu, albo do kociej kawiarni albo do rzeszy słabych lokali, które nastawiają się jedynie na wizyty turystów. Od kilku wpisów staramy się pokazać, że we Lwowie znajdziecie bardzo wiele wysokiej klasy restauracji, które kosztują tyle, co nic. Nigdy nie zrozumiemy polskich turystów, którzy przyjeżdżając do Lwowa kupują papierosy po 20 UAH, bo żal im dołożyć 30 do najlepszych dostępnych. Piją wódkę po 50 UAH za butelkę, zamiast wydać 100 i chodzą do najtańszych lokali, bo wydanie 30 złotych w restauracji nie mieści im się w głowie. Jeśli tak mają wyglądać wakacje to może lepiej zostać w domu z puszką Harnasia przy grylu i przestać przynosić wstyd swoimi pijackimi wrzaskami Polsce i Polakom za granicą. Wybierasz się do Lwowa? Sprawdź oferty noclegów: Restauracja Valentino to lokal zajmujący cały budynek przy dawnej Krzywej 20 (dziś Ostapa Nyżankiwskiego), połączony jest z budynkiem hotelu Szwajcarskiego (Swiss Hotel) przy Batorego 20. Do restauracji można wejść zarówno przez hotelowe lobby, jak i “od tyłu”. Wnętrza są niesamowicie piękne. Stylowe dywany, zdobione meble, żyrandole, boazeria na ścianach, wszystko to przenosi w dawne czasy. Restauracja dysponuje salą dla dzieci tak, by rozwrzeszczane bachory nie przeszkadzały ludziom, którzy chcą spokojnie wypocząć. Jest tu piwniczka z wysokiej klasy winami, sala do degustacji trunków, sauna parowa oraz wspominany już taras z widokiem na cały Lwów. Valentino promuje się jako włoska restauracja, ale dań kuchni włoskiej zbyt wiele tu nie ma. Jeszcze niedawno w menu Valentino we Lwowie znaleźć można było lasagne, domowe makarony oraz pizzę na kilka różnych sposobów. Dziś jest gorzej, co nie znaczy, że źle. W karcie dań restauracji hotelu Szwajcarskiego znajdziemy sałatki, zupy, focaccia, przystawki, dania główne z drobiu, wieprzowiny, wołowiny i ryb, desery, a także wódki, koniaki, rumy, drinki, piwo i szampany. W porównaniu do niskich cen do których przyzwyczaić można się we Lwowie to tanio tutaj nie jest, jednak ceny w Valentino wcale nie są wysokie. W Lviv Croissants zjecie obiad za około 90 UAH, tutaj zapłacicie tyle za kawałek tortu lub szklankę świeżego soku truskawkowego. To wciąż nie jest drogo. Za dwudaniowy obiad dla dwóch osób bez szaleństw w postaci zamawiania butelek Dom Perignon zapłacicie tu od 100 kilku złotych. W podobnej jakości restauracji w Krakowie przyjdzie zapłacić kilkaset złotych. Często bliżej 1000, niż 500 zł. Sałatka grecka kosztuje tu 95 UAH, za sałatkę z grilowanymi krewetkami i awokado płacimy 260 UAH, sałatka Cezar z łososiem lub krewetkami kosztuje 260 UAH, za sałatkę z grilowanym łososiem i pomidorami koktajlowymi płaci się 240 UAH. Tańsza jest sałatka z kurzą wątróbką i pieczarkami – 130 UAH, sałatka Cezar z kurczakiem lub wołowiną wyceniona jest na 160 UAH. Miks sałat z grilowaną piersią z kaczki i karmelizowanym jabłkiem kosztuje 170 UAH. Kremowa zupa z brokułami kosztuje 100 UAH. Tyle samo szpinakowy krem z krewetkami. Gazpachio wyceniono na 150 UAH, a popularna rosyjska okroszka wyceniona jest na 90 i 100 UAH. Grzybowa kosztuje tu 175 UAH. Zupa z owoców morza kosztuje 280 UAH, a najdroższa jest śródziemnomorska zupa rybna bouillabaisse – 340 UAH. Za foccacio zapłacimy od 45 do 95 UAH. Za dodatki w postaci kremu szpinakowego z orzeszkami piniowymi płacimy 90 UAH, za porcję grilowanych lub duszonych warzyw – 95 UAH, a pieczone ziemniaki kosztują 60 UAH. Kotlet z indyka z sosem pieczarkowym kosztuje 150 UAH. Wieprzowe medaliony zawijane w boczek pancetta kosztują 180 UAH. Tyle samo co grilowany kurczak z kuskusem. Filet z kurczaka ze szpinakiem, mozarellą i bekonem z sosem z sera Gorgonzola – 200 UAH. Smażona kaczka kosztuje 350 UAH. Za gotowany na parze filet z łososia ze szpinakiem i orzeszkami płacimy 360 UAH. Nieco droższy – o 10 UAH – jest filet w grilla. Smażony tuńczyk z czarnym ryżem kosztuje 410 UAH . Mały kieliszek Martini kosztuje tu 30 UAH. Dostępne są też ekskluzywne wódki takie jak Beluga (150 UAH) czy Absolut Elyx (110 UAH), które faktycznie są drogie. Za tańszy Absolut płaci się 55 UAH za kieliszek. Tyle samo kosztuje kieliszek Bacardi. W restauracji dostępne są luksusowe koniaki Hennessy i Martell. Zestaw “wściekłych psów” kosztuje 110 UAH. W podobnej cenie są alkoholowe koktajle. Ceny kawy, napojów i soków nie różnią się zbytnio od cen w pozostałych lwowskich restauracjach. W karcie dań są też oczywiście desery. Deser panna cotta z sosem truskawkowym kosztuje 90 UAH, droższy jest tort Napoleon – 95 UAH. Za tiramisu płaci się 105 UAH, strudel z jabłkiem lub z wiśniami podawany z sosem waniliowym i czekoladowym oraz lodami kosztuje 125 UAH. Sernik z sosem wiśniowym wyceniono na 155 UAH. Za gałkę lodów lub sorbet płaci się odpowiednio 32 i 28 UAH. Jak przystało na luksusową restaurację obsługa stoi tu na wysokim poziomie. Bez najmniejszych trudności dogadacie się tu rozmawiając po angielsku. Również w karcie dań są angielskie napisy. Kelnerzy nie narzucają się swoją obecnością. Pojawiają się wtedy, gdy trzeba. Na tarasie można palić. W lokalu da się oczywiście płacić kartą. Restauracja Valentino w Swiss Hotelu e Lwowie czynna jest od 7:00 do 23:00, czyli od 6:00 do 22:00 naszego czasu. Rezerwacji można dokonywać dzwoniąc wcześniej pod numer +38 0 322 356 766. Restauracja Valentino znalazła się w czołówce naszego zestawienia najlepszych lokali we Lwowie. Polecamy również: 15 najciekawszych miejsc we Lwowie. Te atrakcje we Lwowie warto zobaczyć TOP Najlepsze restauracje we Lwowie TOP 10 Restauracja Terrazza w hotelu Saint Feder we Lwowie Powiązane wpisy Warto przeczytać również: McChicken zestaw (МакЧікен меню) cena 65 UAH – 9,56 zł. powiększenie zestawu 3 UAH – 0,44 zł. Komentarzy. Like / Tweet. W artykule zostały podane ceny na Ukrainie w przeliczeniu na złotówki (kwiecień 2016). Ceny produktów spożywczych, alkoholu, jedzenia w restauracjach, itp. Wśród mitów dotyczących wycieczek do Lwowa pojawia się często mit o tym, że porcje jedzenia w restauracjach we Lwowie są małe, a ceny wysokie. Jaka jest prawda? Przedstawiamy aktualne ceny w restauracjach we Lwowie. W tych lepszych restauracjach we Lwowie bowiem do tych tanich nie ma nawet po co chodzić. Jeśli w Polsce nie chodzicie do restauracji to faktycznie może się wydawać, że we Lwowie jest drogo. Jeśli jednak znacie normalne ceny w miejscach takich jak centrum Warszawy, Wrocławia czy Krakowa i nie jest dla Was szokiem to, że za obiad na Rynku w Krakowie płaci się i po 200 złotych, nigdy nie powiecie, że we Lwowie jest drogo. Ceny obiadów w najbardziej luksusowych restauracjach Lwowa da się zjeść i za 50 złotych za osobę. Wliczając w to zupę, danie główne, deser i coś do picia! Jeśli słyszeliście o tym, że jedzenie w knajpach Lwowa jest niedobre, a porcje małe, to pewnie słuchaliście osób, które zaczytują się w polskich blogerach opisujących wizyty we Lwowie. To właśnie stąd biorą się rozpowszechniane w Polsce kłamstwa o tym, że “żydowska restauracja” nie ma cen, “masońska restauracja” jest najbardziej luksusową restauracją Lwowa, jedzenie w Puzatej Hacie jest dobre, a piwo z Prawdy jest najlepsze na świecie. Niestety, większość polskich blogów o Lwowie to blogi spisane z listy TOP 10 najlepszych restauracji Lwowa na Tripadvisor. Turyści to czytają, a potem jadą do Lwowa i idą do słabych ale za to tanich i popularnych lokali. Dobrze. Niech chodzą. Wy możecie iść gdzie indziej. Wracając jednak do cen w restauracjach we Lwowie. Tekst przedstawi przekrój cen przez śniadania, sałatki, zupy, dania z drobiu, dania z pozostałych mięs oraz dania rybne w kilku z lepszych lokali we Lwowie. Cen z “restauracji” pokroju bistra Sezony, Premiery, Puzatej Haty, Cesarza czy Mięsa i Sprawiedliwości nie opisujemy. Dlaczego? Ponieważ to najtańszych chłam albo – jak w wypadku lokali grupy Fest – przereklamowane byle co dla turystów za to w ładnym tylko opakowaniu. Ceny deserów, kawy czy herbaty we Lwowie opisaliśmy już w przeglądzie cen we lwowskich kawiarniach. Cen alkoholu nie ma co podawać. Zawsze jest tanio. Każdy dzień zaczyna się oczywiście od śniadania. Ceny śniadań w restauracjach we Lwowie są bajecznie wręcz niskie. Za śniadanie angielskie w Cukorze płaci się 54 UAH, a w słynnym Atlasie 85 UAH. Takie samo śniadanie w podobnie luksusowym lokalu w Krakowie może kosztować od 20 do 40 złotych. Za jajka w koszulce z plackiem ziemniaczanym, awokado i sosem serowym w Cukorze płaci się 82 z mlekiem kokosowym kosztuje 62 UAH. Omlet z szynką i warzywami kosztuje w Atlasie 67 UAH. Deska serów czy wybór wędlin we lwowskich restauracjach to koszt około 150 UAH. Za kultowe śniadanie w Restauracji Baczewskich płaci się 120 UAH. W cenie szwedzki stół, alkohol i kawa. W najtańszych lokalach śniadania mogą kosztować nawet około 25-30 UAH. W dobrych lwowskich restauracjach kupić można wiele najróżniejszych zup. Oczywiście najpopularniejsze we Lwowie są zupy takie jak barszcz czerwony (60 UAH w restauracji Partyfon, 56 UAH w Baczewskich, 59 UAH w Atlasie), a także zupy pieczarkowe i grzybowe (70 UAH w Partyfonie, 90 UAH w Panoramie, 49 UAH w restauracji Poczta, 95 UAH w Szkockiej czy 75 UAH w Atlasie). Wśród popularnych zup są też solanki, których cena w najdroższych restauracjach to około 90 UAH. W wielu lokalach dostępne są jednak nieco lepsze zupy chociażby z owocami morza. Za krem z krewetek z koprem w Panoramie płaci się 110 UAH, za zupę rybną z łososia 95 UAH w Partyfonie, bouillabaisse w Szkockiej kosztuje 211 UAH. Zupa dnia w lokalu Cukor kosztuje jednak tylko 58 UAH. W najtańszych lokalach zupa może kosztować około 30 UAH. Sałatkę z kurczaka w dobrych lokalach we Lwowie zjemy za około 10-15 złotych. Sałatka z kurczaka w Cukorze kosztuje 89 UAH, 95 UAH w Atlasie, 110 UAH w Partyfonie, 143 UAH w restauracji Szkockiej, 160 UAH w Valentino. Droższe są bardziej wymyślne dania takie jak chociażby sałatka Cezar z łososiem i krewetkami (270 UAH w restauracji Panorama), sałatka z tuńczykiem (159 UAH w Szkockiej), czy sałatka z grilowanym łososiem i pomidorami koktajlowymi za 240 UAH w Valentino z widokiem na cały Lwów. Najtańsze sałatki takie jak chociażby sałatka z białym serem czy zwykła sałatka grecka nie kosztują więcej niż 50-80 UAH. Kotlet po kijowsku (w Polsce znany pod mylną nazwą de volaille) kosztuje we we Lwowie od 74 UAH w restauracji Partyfon i 85 UAH w Restauracji Baczewskich. Bardziej wymyślne dania takie jak chociażby kotlet z kurczaka ze słodkimi ziemniakami i sosem krewetkowym kosztują w Panoramie 235 UAH. Kotlet Cordon Bleu w Szkockiej kosztuje 149 UAH. Tyle samo co kotlet z indyka w sosie pieczarkowym w restauracji Valentno. Filet z kaczki w restauracji Baczewskich kosztuje 155 UAH, smażona kaczka w Valentino 350 UAH, a gęsia pierś w Szkockiej kosztuje 250 UAH. Tańsze są zwykłe kotlety czy filety z kurczaka, których cena nie przekracza nigdzie 150 UAH. W najtańszych restauracjach we Lwowie takie danie kupicie już za około 5 złotych, ale jego jakość dokładnie tyle będzie warta. Kuchnia włoska nie jest zbyt popularna we Lwowie, ale i tu da się znaleźć ciekawe propozycje makaronów. Nie idźcie tylko do włoskiej restauracji w Kamienicy Królewskiej na Rynku bo jest jednym z najgorszych miejsc na restauracyjnej mapie miasta. Ceny makaronów w najdroższych restauracjach nie przekraczają 100-150 UAH za standardowe dania takie jak carbonara czy spaghetti bolognese. Droższe dania takie jak makarony z łososiem, szpinakiem czy krewetkami mogą kosztować w przedziale od 150 do 200 UAH. Nie więcej. W tańszych lokalach makaron da się zjeść już za około 50-60 UAH. Jak wiadomo – zwykle najdroższymi daniami w restauracjach są dania z owoców morza i ryb. Tak jest i we Lwowie, chociaż nadziewanego karpia w Baczewskich zjemy już za 102 UAH, sieja kosztuje tam 108 UAH, a pieczony pstrąg 200 UAH. W restauracji Valentino smażony tuńczyk z czarnym ryżem kosztuje 410 UAH, a filet z łososia z orzeszkami i szpinakiem – 360 UAH. Ta seki z łososia płaci się od 100 do 150 UAH za 100 gramów. Ceny dań mięsnych z wołowiny, wieprzowiny czy cielęciny też nie powalają na kolana. Cielęcina z foie grass kosztuje w Baczewskich tylko 155 UAH. Żeberka w Szkockiej kosztują 149 UAH, a w Atlasie 135 UAH. W Atlasie za cielęcinę płaci się 155 UAH. Za sznycle po wiedeńsku płaci się od 140 UAH w Baczewskich do 142 UAH w Szkockiej. W droższych restauracjach są nieco bardziej wyszukane dania. Za grillowaną wołowinę z krewetkami przyjdzie zapłacić 320 UAH w restauracji Szkockiej. Wieprzowy filet z gnocchi z sosem pieczarkowym kosztuje 145 UAH w restauracji Partyfon. Burgery we Lwowie nie są drogie. W popularnej burgerowni Delicateka kosztują od 79 do 95 UAH. Podczas gdy burger w Krakowie może kosztować nawet po 280 UAH. W poprzednich tekstach opisywaliśmy już ceny produktów spożywczych we Lwowie, ceny w lwowskich kawiarniach oraz ceny paliw na Ukrainie. Jeśli interesują Was ceny jakichś konkretnych produktów – pytajcie! Koniecznie zobaczcie też zestawienie 10 najlepszych kawiarni we Lwowie oraz przegląd najlepszych restauracji we Lwowie. Polecamy również: Cmentarz Obrońców Lwowa – Cmentarz Orląt na Cmentarzu Łyczakowskim Najlepsze restauracje we Lwowie TOP 10 Koszty życia we Lwowie. Jakie tak naprawdę są ceny we Lwowie? Powiązane wpisy Warto przeczytać również: W jednej z najlepszych restauracji we Lwowie – Park Art of Rest za zupę rybną płacimy 236 UAH, a za barszcz 155 UAH, risotto z grzybami kosztuje 165 UAH, spaghetti carbonara to koszt 266 UAH. Za dania główne takie jak pierś z kaczki w karmelu płacimy 398 UAH, pierś z kurczaka to koszt 287 UAH, a filet z łososia ze szparagami kosztuje Restauracja Atlas, mieszcząca się pod adresem Rynek 45, bezpośrednio nawiązuje do tradycji restauracji o tej samej nazwie, która pod koniec lat 80 XIX wieku założył Atlass na rogu Rynku i ulicy Grodzickich (obecnie ulica Drukarska). Prawdziwy rozkwit tego wyjątkowego miejsca na mapie restauracji Lwowa nastąpił jednak w latach dwudziestych XX, kiedy restaurację przejął zięć Atlasa, Ernest Tarlerski, słynny Edzio Atlas. Pójść do Pana Edzia nie oznaczało jednak w międzywojennym Lwowie wyjścia na obiad, czy łyk czegoś mocniejszego lecz… pójście do toalety. To właśnie Pan Edzio wprowadził instytucję płatnej toalety, za którą pieniądze pobierała babcia klozetowa, z którą do dzisiaj zresztą możemy przywitać się przy wejściu do toalet w obecnym Atlasie. Opłata nie jest już jednak sposób więc mówić o dzisiejszej Restauracji Atlas bez wspomnienia jej poprzedniczki, która na zawsze wpisała się historię Lwowa. Udajmy się zatem w małą podróż sentymentalną do tamtego Atlas – historiaWizytę w międzywojennym Atlasie najlepiej opisał Marian Hemar, w jednym ze swoich kabaretów: Człowiek szedł do Atlasa, wypił zjadł pierwsza Atlas słynęła bowiem ze znakomitej kuchni oraz wybornego i szerokiego wyboru koniaków, win, a także przygotowanych lokalnie nalewek: śmietanówki, a przede wszystkim atlasówki, których smak zapadał w pamięci wszystkich gości. Ponoć ich działanie niezwykle pomagało również przy wszelakich problemach żołądkowych. Takie tłumaczenie zdecydowanie ułatwiało również zamówienie kolejnej kolejki trunków. Dzisiaj również możemy popróbować delikatesów o tych samych nazwach, aczkolwiek ich bardzo dobrego smaku nijak nie mogę porównać do mitycznego Atlas a cyganeria lwowskaRestauracja Atlas, była miejscem, które śmiało można stawiać w jednej rzędzie z krakowską Jamą Michalikową czy warszawską Małą Ziemiańską. Spotykała się tutaj elita intelektualna Lwowa: pisarze, malarze, artyści. To w tym miejscu bawili się wielokrotnie najsłynniejsi lwowscy batiarzy czyli Szczepko i Tońko. W Atlasie pisywał między innymi swoje krótkie wiersze Henryk Zbierzchowski, a toasty, nie tylko małą czarną, wznosili Leopold Staff, Jan Kasprowicz czy Kornel ostatni miał zresztą dość ciekawą historię związaną z babcią klozetową, o której wspomina Jurij Smirnow w Sekretach Lwowa:Według popularnej historyjki młody pisarz, po raz pierwszy wchodząc do lokalu, ucałował w rękę „babcię klozetową” – wziął ją za jedną z pań do towarzystwa. Tłumaczył później kpiącej z niego braci literackiej, że ma taki oryginalny zwyczaj, i aby to udowodnić, przy każdej następnej wizycie musiał robić to StaffKornel MakuszyńskiJan KasprowiczHenryk ZbierzchowskiArtyści zostawiali po sobie pamiątki w postaci niezapłaconych rachunków, ale również wielu wierszy, rysunków, karykatur, które zdobiły ściany Atlasa, nadając mu wyjątkowy klimat. Jak pisał Kazimierz Schleyen w swoich Lwowskich gawędach:W knajpce tej było sanktuarium. Mały pokoik, w którym zbierała się śmietanka artystyczna Lwowa. Tylko wybrańcy mieli dostęp do tego pokoju – galerii obrazów, w których znajdowały się unikaty, jak płótna pędzla Jana Kasprowicza. Nie wielu wiedziało, że wielki mistrz słowa para się też malarstwem. W pokoju tym spotkać można czasem Janka Kasprowicza, bardzo często Henryka Zbierzchowskiego, rzeźbiarz Kurczyńskiego, fryzjera teatralnego Tomka Rzeszutkę, czy niezapomniany typ rycerza-poety Tadeusza Nittmana, rotmistrza bez nogi zostawionej na polu bitwy, gdy ratował swego podkomendnego, uosobienie najszlachetniejszych cech mądrego, zakochanego w Polsce ułana i wielu innych dopuszczanych łaskawie do wybranego humorem przez życie szedł również właściciel restauracji – Edzio Tarlerski, który stworzył wyjątkowej urody Regulamin przesławnej lwowskiej knajpy literacko-artystycznej. Kilka z dwudziestu punktów Regulaminu wymienia Iwona Kienzler w swojej książce Dwudziestolecie międzywojenne. Tom 29. Przedwojenne smaki:Goście, którzy przypadkowo, przez pomyłkę, rachunek gotówką płacą, mają 100 procent upustu. Pewna ilość spożytego alkoholu uprawnia do bezpłatnej dostawy Gościa do domu przez gospodarza. Po wymówieniu kredytu potrawy i trunki będą podawane tylko po złożeniu zastawu (zegarek, palto – niekoniecznie swoje własne). Gościom nie wolno zabierać do domu noży i widelców, a jeżeli tak, to nie więcej niż jedną parę na miesiąc. Stosunek do babci klozetowej jest płatny i ma być przyzwoity, bez Atlasa przetrwała do drugiej okupacji sowieckiej, tzw. Drugich Sowietów. Pan Edzio Tarlerski wyemigrował natomiast do Australii i zmarł na obczyźnie 1 lipcu 1974 Atlas współcześnieRestauracja Atlas – wystrójDzisiejszy Atlas znajduje się w tym samym miejscu co jego poprzednik jednak, jeżeli chodzi o wnętrze, jest to całkowicie inne miejsce. Niegdyś sale restauracyjne nazwane były: Biała (dla miłośników wódki i białej kiełbasy), Zielona, Szara, Beczkowa (dla miłośników win), Artystyczna. Dzisiejszy podział nawiązuje do tradycji międzywojennej a sale nazwane są niezwykle smacznie bo Atlasówka czy Śmietanówka. Nawiązniem do tradycji restauracji są dobrze wkomponowane dodatki. Ściany zdobią karykatury sejmowe Kazimierza Sichulskiego, portret Edzia Tarlerskiego, a przy drzwiach toalety zastaniemy, wspomnianą już, figurę, babci toaletowej. Za całość aranżacji Restauracji Atlas odpowiadał Vlodko Kostyrko. Całkowicie nowym pomysłem jest sala Rycerska, nawiązująca do historii zdaniem najlepsze miejsce na odpoczynek przy stoliku znajdziemy jednak w restauracyjnym ogródku. Widok, który się przed nami rozpościera nie można porównać z żadnym innym. Nawet jeżeli tylko na łyk kawy, to zawsze muszę przysiąść tam chociaż na chwilę, by delektować się spokojem lwowskiego Atlas – menu i cenyCeny w Restauracji Atlas nie należą do najniższych i widać to po klienteli, która odwiedza to miejsce. Poniżej umieszczę niektóre z dań, które możemy znaleźć w menu Restauracji śniadanie angielskie w Restauracji Atlas zapłacimy 125 UAH. Kanapka z pastrami kosztuje 135 UAH, pancakes to koszt 89 UAH, tost z łososiem 165 UAH a croissanty z wołowiną lub z łososiem będą kosztować nas 125 lub 135 zimnych przekąsek zaczynają się od 75 UAH za hummus, przez 165 UAH za wybór przekąsek do piwa, po 195 UAH za tacę sałatek w Atlasie jest dosyć spory. Sałatka z burakiem i serem bryndza kosztuje 85 UAH. Sałatka z awokado i szpinakiem 95 UAH. Sałatka z gruszką i prosciutto oraz sałatka grecka to koszt 125 UAH. Sałatka Ceasar w zależności od dodatku może kosztować 129 UAH (z kurczakiem) lub 185 (z łososiem). Sałatka z krewetek to koszt 225 do clue każdego obiadu, czyli jak wyglądają dania główne w Restauracji Atlas. Jeden z moich ulubionych we Lwowie bigosów kosztuje 129 UAH. Za indyka zapłacimy 175 UAH. Noga królicza to wydatek 245 UAH, a sznycel 175 UAH. Kaczka w jabłkowym puree 199 kosztuje UAH, a krewetki 165 UAH. Ukraińskie placki ziemniaczane do koszt 95 UAH a pierogi zjemy tutaj za 85 UAH. Za 200g steka zapłacimy z kolei 275 kawy w Atlasie, za którą zapłacimy w granicach 60 UAH, polecam sernik za 65 UAH, szarlotkę za 55 UAH lub deser Panna Cotta za 75 hrywien. Trzeba więc przyznać, że ceny w Restauracji Atlas nie zabijają nikogo, kto jadł w jakiejkolwiek dobrej restauracji w większym polskim mieście. Przyznać trzeba jednak, że są one nieco wyższe od innych miejsc, które możemy odwiedzić w Atlas – miejsce, do którego się wracaZ wielu stron słyszałem dosyć negatywne opinie na temat obsługi restauracji Atlas. Przyznam, że również i mi kilkukrotnie zdazyło się zbyt długo czekać zamówienie, wydanie dania lub rachunek. Nigdy nie były to jednak takie trudności, które w najmniejszym stopniu mogłyby zbliżyć mnie do decyzji o skreśleniu tego miejsca z listy moich ulubionych restauracji Lwowa. Restauracja Atlas to miejsce, do którego się wraca kiedy tylko planuje się weekend we Lwowie. Pójdzie raz, a nie pożałujecie. Pójdźcie tam raz, a możecie już śmiało zostawić otwarty rachunek na długie lata. A odwiedzić to miejsce można zarówno jako restaurację gdzie śniadanie we Lwowie jak również obiad. Lwowskie restauracje i kawiarnie oferują szeroką gamę najróżniejszych potraw, ale podczas dłuższego wyjazdu do Lwowa wszystko może się znudzić. Czasem też potrzeba zjeść coś w środku nocy lub na szybko bezpośrednio przed powrotem do Polski. Z pomocą przychodzi amerykańska sieć McDonald’s, która we Lwowie zamieszkiwanym przez blisko 800 tysięcy osób ma… jedynie pięć Czy we Lwowie jest tanio czy drogo? Ile to kosztuje? 17 września 20196 września 2019 Jeszcze kilka lat temu Lwów słynął z niesamowicie niskich cen. Od pewnego czasu się to zmienia, a niektórzy piszą mawet w internecie o tym, że ceny we Lwowie równają się prawie cenom w Polsce. Jak jest w rzeczywistości? Dziś sprawdzamy ile kosztują restauracje we Lwowie w 2019 roku i jakie są koszty luksusowych noclegów. Czy we Lwowie jest tanio czy drogo? Skąd mity o tym, że ceny niby są jak w Polsce? Czytaj dalejCzy we Lwowie jest tanio czy drogo? Ile to kosztuje?

Ile kosztuje obiad w Wenecji? Ile kosztuje obiad w Wenecji? Wenecja, miasto na wodzie, jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej romantycznych miejsc na świecie. Znane z wąskich uliczek, pięknych mostów i przepięknych kanałów, Wenecja przyciąga turystów z całego świata. Jednak podróżowanie do Wenecji może być kosztowne, zwłaszcza jeśli chodzi o jedzenie. W tym artykule

Pomysł wyjazdu do Lwowa przewijał się przez moją głowę kilkukrotnie, jednak jakoś nigdy nie doszło do jego realizacji. Po części dlatego, że Lwów jakoś nigdy specjalnie nie interesował mnie na tyle, żeby zrezygnować np. z innego wyjazdu na jego rzecz. Opcja samolotu zaraz po Wielkanocy pojawiła się bardzo spontanicznie, więc zdecydowałam, że co mi szkoda – pora na własnej skórze przekonać się, jak to z tym Lwowem właściwie jest. Czy warto jechać do Lwowa?Mam wrażenie, że część Polaków podchodzi do Lwowa trochę po macoszemu. Można usłyszeć, że to taki trochę Kraków, ale gorszy, albo że właściwie nic ciekawego tam nie ma. Po drugiej stronie stoi grupa osób, które do Lwowa wracają przynajmniej raz w roku i darzą to miejsce wielkim sentymentem. Choć Lwów nie wywarł na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia, to zdecydowanie bliżej mi do tej drugiej grupy i jestem zdania, że jak najbardziej warto Lwów odwiedzić. Nocleg, dojazd – jak to wygląda? Lwów to miasto mieszanki kultur – ukraińskiej, polskiej, rosyjskiej i kilku innych, co wynika z historii miasta. Dość małe, ale w okolicy centrum bardzo urokliwe, pełne starych kamienic i budynków pamiętających zamierzchłe czasy. W jednej z takich kamienic przyszło nam mieszkać, 5 minut spacerem do rynku (niżej podam Wam wszystkie informacje). Przed wybraniem opcji noclegu przejrzałam wszystkie oferty na booking oraz airbnb i mój pierwszy wybór padł na ładny apartament hotelowy na booking. Szybko tego pożałowałam, bo właścicielka domagała się zaliczki, która koniec końców nie doszła, bo podano mi zły numer konta (celowo, czy nie celowo, nie wiem), jednak rezerwację anulowałam i powróciłam z podkulonym ogonem do mojego ukochanego airbnb. Rada dla Was – jeśli wybierzecie booking, skorzystajcie z oferty, która pozwala na darmowe anulowanie rezerwacji. Za wynajem całego mieszkania w centrum dla dwóch osób na cztery noce zapłaciłam 260 zł łącznie i nie była to najniższa dostępna opcja! Można było znaleźć mieszkanie i za 150 zł, chociaż trochę dalej od centrum, albo np. sam pokój za grosze. TUTAJ link do mojego mieszkania. Polecam! Przeglądając oferty we Lwowie zauważyłam, że raczej ciężko trafić na mieszkanie w stylu Ikea, ale było ok, czyste i blisko centrum. Jeśli dodatkowo skorzystacie z mojej zniżki -100 zł rejestrując się z TEGO LINKU (zniżka naliczy się automatycznie na podróż za min. 210 zł) zapłacicie za kilka dni około 100 zł za dwie osoby… Bajka! Jeśli chodzi o dojazd, dla mnie wybór był oczywisty - tylko samolot. Podróż z Wrocławia zajęła nam godzinę plus 20 minut uberem z lotniska do centrum za 10 złotych. Przejście przez bramki na granicy jakąś minutę. Co prawda nie mam porównania z autobusem czy pociągiem, ale tego typu transport zająłby mi nawet 9 godzin. Jeśli mieszkałabym gdzieś bliżej granicy, być może wybrałabym tę opcję, jednak samoloty są na tyle tanie (Ryanair z Wrocławia - 120 zł), że zupełnie nie miało to dla mnie sensu. Ceny we Lwowie - czy warto jechać do Lwowa?Jadąc do Lwowa miałam w głowie opinie moich znajomych, że jest tam bardzo, bardzo tanio. No cóż, potwierdzam. Stołowaliśmy się tylko i wyłącznie na mieście (włącznie ze śniadaniami, nawet nie tknęłam kuchni w mieszkaniu) i nie wyszło nas to wcale drogo, nawet biorąc pod uwagę fakt, że wchodziliśmy do restauracji nie patrząc na ceny – i tak wszędzie było taniej. Nawet w luksusowej restauracji Baczewski, w której zjedliśmy dwa dania główne i zamówiliśmy dwa talerze pełne przystawek oraz napoje, za dwie osoby zapłaciliśmy około 100 zł, a Baczewski to jedna z najdroższych restauracji we Lwowie! W lokalnych, nieturystycznych miejscach zjecie obiad za 3-5 zł (np. pierogi), a w innych za około 10 zł. Turystyczne, znane miejsca nieco doliczają sobie za renomę, ale nadal jest ok. Piwo w większości miejsc, nawet tych w samym rynku to koszt około 3-5 zł. Kawa – w małej budce na wynos espresso kosztuje 13 hrywien, czyli 1,69 zł, w kawiarni na rynku Latte to około 5 zł. Co ciekawego widziałam? Choć odhaczyłam większość rzeczy z listy „chcę tam pójść”, to w ciągu mojego wyjazdu cały czas dowiadywałam się o nowych ciekawych miejscach, więc cóż – muszę wrócić. Ze swojej strony polecam Wam wybrać się w te miejsca: Opera Lwowska – warto, choćby ze względu na cenę. My wybraliśmy się na koncert operowy, chociaż gdyby nie to, że podróżowałam z osobą nie znającą ani polskiego, ani rosyjskiego, to wybrałabym się na spektakl teatralny, ale to kwestia osobistych preferencji. Opera jest przepiękna, a bilety śmiesznie tanie. Wybrałam jedne z droższych i zapłaciłam 12 zł. Polecam kupić miejsca drugim albo trzecim balkonie. Rynek i okolice rynku – jak w większości tego typu mniejszych miast, rynek jest najciekawszym i najładniejszym jego elementem. Lwowski rynek jest śliczny, pełen bocznych uliczek z niezliczoną ilością kawiarni czy barów, można je zwiedzać godzinami! W okolicy rynku znajduje się też sporo pomników, np. ten Adama Mickiewicza. Cmentarz Łyczakowski – jeśli interesuje Was historia, szczególnie ta z okolicy XIX oraz XX wieku. Przynajmniej połowa nagrobków to te polskie, a jeśli znacie rosyjski, to wyczytacie wiele ciekawych rzeczy z nagrobków rosyjskich i ukraińskich. Na tym cmentarzu znajdziecie groby wielu polskich i nie tylko polskich znanych osób, np. Marii Konopnickiej. Arsenał – dla fanów zbroi oraz broni. W Arsenale znajduje się też fajna restauracja dla fanów mięsnych potraw. Targ – ten, który polecam znajduje się zaraz koło opery, bo jest jeszcze drugi, ale mniej ciekawy. Na targu znajdziecie wszystko! Stare, czasem nawet bardzo stare książki, ręcznie robioną biżuterię z kamieni naturalnych, wyroby ze srebra, srebrne monety oraz sztućce (trochę martwi mnie ich pochodzenie) i wszelkiego rodzaju wyrobi, a także typowo wschodnio-europejskie akcenty w stylu wianków czy luźnych białych bluzek bez ramion oraz tych z haftowanymi i bary Jeśli lubicie jeść oraz próbować nowych smaków, Lwów będzie dla Was rajem! Ja jestem pewna, że podczas tych kilku dni przybyło mi ze 2 kilo! :) Restauracje są nie tylko bardzo tanie, ale i bardzo kulturowo ciekawe – większość ma świetny wystrój, połączony z różnego rodzaju historiami i legendami. W szczególności polecam wspomnianą wyżej restaurację Baczewski, czyli obowiązkowy punkt na mapie Lwowa. Restaurację Kumpel (mi podpadło do gustu coś nazywającego się Julienne – grzyby w sosie podawane w chlebie), Mięso i Sprawiedliwość (duża deska mięsna jest NAPRAWDĘ duża): Poza tym Dom Legend z trabantem na dachu, w którym kelnerki miały być karłami, ale nie były :) Tutaj akurat jedzenie takie sobie, ale piwo i nalewki dobre, więc warto dla wystroju i klimatu, Lviv Crossaints (przepyszne, wielkie crossainty na słono i słodko), Manufakturę czekolady, Teatr Piwa Pravda, czyli browar z lokalnymi piwami oraz koncertami na żywo, na wieczór pub Gasova Lampa, w którym 40 szotów „chemical experiments” będzie kosztować Was 40 zł – spróbujecie każdego smaku nalewek, jakie mają. Część jest bardzo mocna, uwaga! No i oczywiście Pijaną Wiśnię na rynku, gdzie kupicie nalewkę wiśniową własnej produkcji na duże kieliszki:***Jeśli macie jakiekolwiek pytania odnośnie Lwowa, piszcie śmiało! Chętnie Wam pomogę :) Nie inaczej jest w wypadku luksusowej restauracji, która znajduje się na samym szczycie Hotelu Panorama we Lwowie. Jest to nie tylko jedna z najlepszych restauracji we Lwowie, ale i jeden z najlepszych punktów widokowych. Zjemy to bardzo dobry obiad z przepięknym widokiem na gmach Teatru Wielkiego, czyli operę we Lwowie. Ile to kosztuje? 3/8 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze PoprzednieNastępneŻółty przewodnik Gault&Millau 2020. Restauracja A Nóż WidelecCeny za danie główne zaczynają się od 42 złotych. Dostaniemy w tej cenie klasyczny polski schabowy ze świni złotnickiej Za rosół z gęsi owsianej z domowym makaronem zapłacimy 19 równieżPolecamy
Ile kosztuje Praga? Dziś sprawdzamy ile pieniędzy wziąć do Pragi. Ile kosztuje obiad? Ile kosztuje zwiedzanie atrakcji w Pradze? Czy w Pradze jest drogo? Sprawdzamy jakie są ceny noclegów, restauracji i innych rzeczy w Pradze. Ile koron na jeden dzień, a ile koron czeskich na 3 dni? Dowiedz się więcej
Każdy, kto choć raz był we Lwowie, wie że w mieście tym można zarówno dobrze zjeść jak i dobrze wypić. Jest tu bardzo dużo barów i restauracji z ciekawym klimatem, a tutejsze ceny zdecydowanie zachęcają do wydawania w nich pieniędzy (patrz Ceny na Ukrainie). Wielu przyjeżdżających zadaje sobie jednak pytania gdzie zjeść we Lwowie? Jakie są najlepsze bary we Lwowie? Miasto w ostatnich latach mocno zwiększyło listę niezwykle interesujących lokali, które można w nim odwiedzić. Co prawda niektórzy zarzucają, że część lokali zrobiona została typowo pod turystów, ale według nas to właśnie pod klientów zazwyczaj robi się lokale. Oprócz interesujących barów i restauracji we Lwowie są również ciekawe kawiarnie, które opisaliśmy w osobnym ten powstawał stopniowo podczas kilku naszych ostatnich wizyt we Lwowie, chcieliśmy, aby był jak najbardziej pełny, staraliśmy się odwiedzić więc jak najwięcej różnych lokali, aby wybrać najlepsze naszym zdaniem. O znalezieniu się na liście niektórych lokali (np. Mięso i Sprawiedliwość, Loża Masońska) decydował bardziej klimat, inne urzekły nas natomiast świetnym z miejscami przedstawionymi w będzie przez nas cały czas rozwijany i w przyszłości pojawią się tu zapewne nowe odwiedzającym Lwów przyda się z pewnością artykuł Lwów – informacje dla odwiedzających, gdzie zawarliśmy szereg ważnych informacji o mieście oraz trasa zwiedzania Lwów w jeden dzień. Jeśli wybieracie się na Ukrainę samochodem warto zajrzeć do tego Baczewskich / Ресторація Бачевськихadres: ul. Szewska 8 (вул. Шевська 8) ceny: śniadanie w formie bufetu 150 UAH (ok. 21 zł), śledź z ziemniakami 75/190g 70 UAH (ok. 10 zł), sałatka z kurczakiem 200g 99 UAH (ok. 14,14 zł), sSałatka z buraków i suszonych śliwek 240g 76 UAH (ok. 10,85 zł), rosół po kleparowsku 350g cena 69 UAH (ok. 9,80 zł), barszcz z uszkami 300g 64 UAH (ok. 9,14 zł), rolek z wołowiny 100/200g 115 UAH (ok. 16,42 zł), sernik lwowski 120/30g 70 UAH (ok. 10 zł), kawa tradycyjna 60/35ml 38 UAH (ok. 5,42 zł), piwo warzone Kumel 0,5l 38 UAH (ok. 5,42 zł), nalewki różne rodzaje 50ml 19 UAH (ok. 2,71 zł)Restauracja Baczewskich uznawana jest przez wielu za najlepszą restaurację we Lwowie. Bez wątpienia jest to miejsce wyjątkowe, gdzie panuje niepowtarzalny klimat okresu międzywojennego. Naszą ulubioną częścią restauracji jest oranżeria ozdobiona dużą ilością roślin, gdzie w klatkach znajdują się egzotyczne ptaki. Posiłek w tym wyjątkowym miejscu umilą nam spokojne dźwięki wiolonczeli lub innego instrumentu na żywo. Z pozycji, które mieliśmy tu okazję spróbować najbardziej polecamy rolek z wołowiny oraz sałatkę z kurczakiem. Wszystkie serwowane potrawy, które mieliśmy okazję jeść były bardzo smaczne i wyszukane. Warto też zapoznać się z produkowanymi tu nalewkami oraz ważonym w należącym do właściciela restauracji browarze bo tak niekiedy nazywana jest restauracja bez wątpienia jest miejscem, na kulinarnej mapie Lwowa które odwiedzić trzeba. Ceny jak na Lwów są stosunkowo wysokie, ale jeśli porównamy je z analogicznymi miejscami w Polsce wydają się niewielkie. Dodatkowym atutem tego miejsca jest również to, że posiada menu w języku polskim, którym posługuje się też obsługa. Szczególnie warto udać się tu na śniadanie, które podawane jest od godziny 8:00 (w sezonie mogą być kolejki) w formie szwedzkiego stołu. Śniadanie jest bardzo wyszukane, zachowane przy tym w międzywojennym stylu. Za niewiele ponad 15 zł otrzymujemy możliwość wyboru wielu dań na zimno i ciepło, wspaniałych naleśników oraz deserów, w ramach śniadania każdemu z gości przysługuje do wyboru kieliszek wina musującego lub kieliszek wódki oraz jedna kawa lub herbata. Na prawdę warto!Najdroższa Restauracja Galicji / Loża Masońska / The Most Expensive Galician RestaurantStoliki dla dwóch osób przy oknie z widokiem na Lwowski ul. Rynek 14/8 (pierwsze piętro) ceny: deska serów 160/70g 140 UAH (ok. 20,59 zł), sałatka cezar 250g 75 UAH (ok. 11, 02 zł), grillowana pierś kaczki 180/200g 225 UAH (ok. 33,09 zł), grillowany stek z łososia 180/100g 250 UAH (ok. 36,76 zł), espresso 25 UAH (3,68 zł), herbata czarna Assam 40 UAH (5,88 zł)Znajdująca się na rynku Najdroższa Restauracja Galicji zwana też potocznie Lożą Masońską to zdecydowanie miejsce wyjątkowe. Niestety, aby nie psuć wam zabawy, nie możemy napisać o nim zbyt wiele. Wejście znajduje się na pierwszym piętrze kamienicy nr 14 na lwowskim rynku. Wejście jest dosyć specyficzne i na pewno jest dla odwiedzających sporą niespodzianką. W samej restauracji panuje niesamowity klimat, w wystroju znajdziemy wiele symboli związanych z masonami, a ze stolików przy oknie podziwiać możemy rynek. Kiedyś w jednej z sal znajdował się nawet samochód z okresu międzywojennego. Będąc w Loży Masońskiej warto również udać się do toalety, która z pewnością nie należy do typowych (niestety toaleta wypełniona dolarami, która była niewątpliwie ciekawą atrakcją od pewnego czasu nie funkcjonuje już w Loży Masońskiej).Mille feuille z jagodami, deser za 480 UAH (ok. 7,05 zł).Jak sama nazwa wskazuje nie należy ona jednak do najtańszych. Od cen podanych w menu należy odciąć jedno zero, bo po pokazaniu karty Lviv Just It otrzymamy 90% zniżki. Kartę wyrobić można między innymi w sklepie z pamiątkami znajdującym się obok w Kopalni Kawy na to polecamy szczególnie wieczorem, a parom polecamy wybrać stolik przy oknie. Podawane potrawy są smaczne, ładnie podane i wyszukane. Niestety jak na warunki ukraińskie są również bardzo Opery / Opera Undergroundadres: ul. Prospekt Swobody 28 (budynek Opery)Bar znajdujący się w podziemiach najpopularniejszego budynku w mieście to zdecydowanie miejsce interesujące. Nie jest ukryte, choć dla większości niezauważalne. Będąc w środku ma się wrażenie, jakby coś się odkrywało. Jakby uczestniczyło się w czymś niezwykłym. W drugim zakulisowym, nieznanym i niedostępnym dla większości ludzi życiu artystów występujących na głównej scenie. Atmosfera tu panująca jest wypadkową wystroju, aury tajemniczości i nieszablonowego miejsca. Ile znacie innych barów znajdujących się w podziemiach Opery?Podawany tu absynt jest oczywiście palony. Jest to bez wątpienia ciekawe widowisko, szczególnie dla tych którzy nie mieli okazji oglądać go baru nie jest przypadkowe, schodząc w podziemia będziemy musieli przejść przez niewielką „rzeczkę”. Jeśli chcecie się tu wybrać, to patrząc na Operę od przodu wejście znajdziecie na jej prawej ścianie. My podczas pierwszej naszej wizyty, aby znaleźć wejście musieliśmy oczywiście obejść Operę ul. Fedorova 14 oraz pasaż Kryva Lypa 1 (drugi lokal) ceny: khinkali sztuka 9,9 UAH (ok. 1,3 zł), khachapuri adżaruli 81 UAH (ok. 10,60 zł), kompot 200 ml 15 UAH (ok. 2 zł), piwo 0,33/0,5 31/38 UAH (ok. 4,07/5 zł)Najlepsza gruzińska restauracja we Lwowie. Jeśli nie próbowaliście nigdy kuchni gruzińskiej to polecamy odwiedzić to miejsce i spróbować tytułowych chinkali (pierogi z mięsem i bulionem). Oprócz popisowego dania serwowane są tu też najlepsze chaczapuri adżaruli jakie kiedykolwiek jedliśmy (ciasto w kształcie łódki zapiekane z serem i jajkiem oraz masłem w piecu).Chinkali, czyli pierogi będące sztandarowym daniem zasługuje na wyróżnienie ze względu na znakomity smak potraw. Jeszcze rok czy dwa lata temu były tu bardzo przystępne ceny, w ostatnim czasie uległy jednak podwyższeniu. Dużym plusem jest to, że we Lwowie są dwie restauracje Hinkalya. Pierwsza mieści się na ulicy Federova tuż obok Placu Muzealnego i Klasztoru Dominikanów, druga zaś w tym samym pasażu co opisany wcześniej bar – Lampa / Gasova Lampaadres: ul. Virmenska 20Gazowa lampa to knajpa poświęcona największemu odkryciu Ignacego Łukasiewicza i jemu samemu. Przed wejściem do lokalu stoi pomnik upamiętniający Jana Zeha, współpracownika Łukasiewicza. Sam pomnik Łukasiewicz widoczny jest z okna nieco wyżej. Będąc w tym miejscu chyba w każdym zakamarku zobaczyć możemy gazowe lampy. Drinki, szoty i niektóre inne napoje podawane są tu w probówkach, zlewkach i innych naczyniach chemicznych, co czasami potrafi wyglądać bardzo oceniając podawane w lokalu drinki czy szoty są gorzej przygotowane niż te w Bańce, ale panuje tu ciekawy klimat, dla którego warto odwiedzić to miejsce. Podawane jedzenie nie różni się praktycznie od tego z Domu Legend i też stoi na bardzo dobrym Cafe / Мазохadres: ul. Serbska 7Mimo nazwy jest to bardziej bar, niż kawiarnia dlatego nie umieściliśmy tego miejsca na liście najlepszych kawiarni we Lwowie. Bar nawiązuje do osoby austriackiego powieściopisarza Leopolda Rittera von Sacher-Masocha, który urodził się w 1839 roku we Lwowie. Bohaterowie jego powieści często byli poniżani seksualnie przez swych partnerów, a on sam zawarł z pewną baronówną pakt, na mocy którego przez pół roku został jej niewolnikiem. To właśnie od jego nazwiska pochodzi termin ma charakterystyczny wystrój, na czerwonych ścianach widoczne są erotyczne rysunki, dużą cześć wystroju stanowią biustonosze, a obsługa kelnerska wyposażona jest w pejcze, którymi chętnie uderza przechodzących klientów. Co jakiś czas wybierana jest również osoba, która zostanie publicznie zbiczowana. Mężczyźni proszeni są o zdjęcie górnej części garderoby, w przypadku kobiet obywa się bez tego. Sam proces biczowania zależny jest już od inwencji kelnera, czasem biczowana osoba krzyczeć „chcę więcej”, czasem zaś np. miauczeć. Ceny są tu dość wysokie, a drinki raczej nie robią szału, więc polecamy tu przyjść tylko, jeśli interesują was dodatkowe Chata / Пузата Хатаfot. Patrycja Dulnikadres: prospekt Szewczenki 10 oraz ul. Sichovykh Striltsiv 12 (drugi lokal)Puzata Chata to miejsce, którego chyba nie trzeba przedstawiać nikomu, kto choć raz był we Lwowie. To sieć restauracji samoobsługowych, której lokale spotkać możemy nie tylko we Lwowie, ale również w Kijowie czy innych miastach Ukrainy. We Lwowie dostępne są dwa lokale, jeden znajdujący się przy prospekcie Szewczenki, drugi tuż przy Narodowym Lwowskim Uniwersytecie imienia Iwana Franki przy ulicy Sichovykh to miejsce, do którego przychodzi się zjeść, a nie posiedzieć. Serwowane tu jedzenie jest bardzo dobre, do tego ma dość przyzwoitą cenę. Dużym atutem jest to, że możemy zobaczyć potrawy przed zamówieniem ich, a ze względu na duży ruch wszystko jest świeże. Możemy kupić tu tradycyjne dania kuchni ukraińskiej, do wyboru zawsze jest kilka rodzajów zup, różnego typu mięso, kasza, ziemniaki pod różnymi postaciami i Piwa Pravda / Театр пива Правдаadres: Rynek 32Mieszczący się na Rynku Teatr Piwa Pravda to zdecydowanie miejsce, gdzie powinni udać się wszyscy miłośnicy złotego trunku odwiedzający Lwów. Lokal w swojej ofercie ma kilkanaście rodzajów kraftowych piw, ponadto panuje w nim fajna atmosfera, a piwoszom często towarzyszy muzyka na żywo. W lokalu można również dobrze zjeść. Ze względu na lokalizację zawsze jest tu sporo ludzi i czasami mogą być problemy z piwa z Prawdy sprzedawane są również w innych lokalach, gdzie są widocznie oznaczone czarno-biało-czerwonym logiem teatru. Oprócz piwa, które można wypić na miejscu przy lokalu, działa również piwny sklep, a dla zainteresowanych procesem produkcji organizowane są bezpłatne wycieczki pokazujące proces produkcyjny w i Sprawiedliwość / The First Lviv Grill Restaurant of Meat and Justiceadres: ul. Valovaya 20 ceny: Mała deska grillowanego mięsa 500/100g 299 UAH, duża deska grillowanego mięsa 850/100g, 410 UAH, smażone kiełbasy 200/50g 85 UAH, sałatka z kurczakiem 250g 75 UAH, piwo lwowski Biały Lew 0,33/0,5l 26/30 UAH, nalewka 50ml 18 UAH, espresso 25 UAH, herbata (czarna, zielona, owocowa) 25 UAHPrzez wielu uznawana za najciekawszą restaurację Lwowa Mięso i Sprawiedliwość to lokal zdecydowanie nieszablonowy. Przed wejściem to obiektu spotkać możemy miejskiego kata, który czasem torturuje wybranych klientów lokalu. Bardzo surowy wystrój, ciężkie i unikatowe drewniane krzesła, dyby i różne ozdoby świetnie komponują się z zapachem grillowanego tu mięsa. Jeśli chodzi o sam smak podawanych tu potraw, to według nas jest nieco gorszy niż w The Grill. Oczywiście serwowane tu dania stoją na bardzo wysokim poziomie i z pewnością każdy miłośnik mięsa zje je ze smakiem. Ceny w porównaniu do The Grill są sporo wyższe, ale płaci się tu za niepowtarzalny klimat i Ribs and spiritsSpecjalność zakładu – pyszne żeberka z sosem. Fot. Arek Ares ul. Podwalna 5 ceny: żeberka z sosem 400g/50g 119 UAH (15,65 zł)Kolejna świetna knajpa z grillowanym mięsem we Lwowie. Duży lokal, którego specjalnością są żeberka, mieści się w podziemiach Arsenału, gdzie jeszcze niedawno była dyskoteka. Miejsce to zdecydowanie ma swój klimat. Już na wejściu wyczuwalny jest wspaniały zapach grillowanych żeberek, który pobudza apetyt. Po wybraniu jednego z solidnych drewnianych stołów otrzymamy krótkie menu, z którego najlepiej wybrać oczywiście specjalność zakładu, czyli żeberka. Kelner poinformuje nas wcześniej, że w miejscu tym nie używa się sztućców i należy jeść rękami, które można wcześniej umyć w jednym z epokowych kranów. Dostaniemy też jednorazowe papierowe fartuszki chroniące przed pobrudzeniem się podczas jedzenia. Jeśli zamówimy żeberka, nie będziemy musieli na nie długo czekać. Możemy w tym czasie przeanalizować drugą stronę menu, gdzie znajduje się rysunki różnych rodzajów broni względu na dużo miejsca i prosty wystrój nawiązujący do miejsca, gdzie znajduje się lokal oraz fakt jedzenia rękami można tu poczuć się jakby uczestniczyło się w uczcie organizowanej kilkaset lat / Фан-Бар „Банка”adres: pasaż Kryva Lypa 7Bańkę można by podsumować zdaniem „wszystko w słoikach”. W słoikach dostaniemy tu zarówno drinki, szoty jak i kebab czy zupę. Bar jest ciekawy, a oprócz charakterystycznych dla niego słoików wyróżniają go bardzo dobre drinki oraz ciekawe szoty komponowane z bogatego zaplecza alkoholowego jakim we Lwowie staramy się odwiedzić to miejsce za każdym razem. Najczęściej kupujemy tu zestawy szotów lub drinki specjalne, które wiążą się z dodatkowymi atrakcjami. W sąsiedztwie Bańki znajduje się kilka innych barów oraz restauracji więc osoby lubiące często zmieniać lokale nie będą musiały dużo chodzić. Minusem tego miejsca jest nieaktualne menu w języku angielskim (od niedawna jest nowe angielskie menu, według nas poprawiła się też obsługa).Kumpeladres: ul. Wynyczenki 6 oraz prospekt Czarnowoła 2Б ceny: pierogi smażone z ziemniakami i twarogiem 150/30g 38 UAH (5,59 zł), bigos 300/100g 81 UAH, metrowa kiełbasa 800/200/90g 265 UAH, flaki 300/10 61 UAH piwo bursztynowe 1/0,5/0,33l 48/33/29 UAH, espresso 20 UAH, herbata Earl Grey 23 UAHBez wątpienia jedna z najlepszych restauracji we Lwowie z długą i bujną historią. Znajdująca się przy ulicy Wynnyczenki restauracja-browarnia swoim gościom oferuje możliwość przeniesienia się w czasie do okresu międzywojennego. W Kumplu królują dania tradycyjnej kuchni galicyjskiej, można zjeść tu flaki po galicyjsku, wędzone uszy wieprzowe, pierogi i mięso różnego rodzaju. Menu jest bardzo długie i co może być dla niektórych ważne, dostępne jest w języku polskim. Wartym podkreślenia jest fakt, że w Kumplu podawane są piwa warzone na miejscu oraz wędliny i kiełbasy z ich własnej firmowej i Wino / Хліб і Виноadres: ul. Virmenska 15 ceny: panini di Parma 74 UAH (ok. 10,88 zł), burger klasyczny 40 UAH (ok. 5,88 zł), podwójny cheeseburger z frytkami 80 UAH (ok. 11,76) , nalewki 20-24 UAH (ok. 2,94 zł – 3,52 zł), piwo grzane 0,5 l 34 UAH (ok. 5,8 zł)Znajdująca się na ulicy Ormiańskiej restauracja ma bardzo długie tradycje nawiązujące do okresu międzywojennego. Mieszcząca się w pobliżu istniejącego wówczas jeszcze hotelu Poznań restauracja cieszyła się dużą popularnością. Szczególnie wyraziście widać to podczas wizyty w toalecie, gdzie będziemy mogli skorzystać z zabytkowego kranu i spłuczki pokrytej między innymi masońskimi symbolami. Miejsce to oferuje zarówno ciekawe jedzenie jak i dobry alkohol. W ostatnim czasie duży nacisk kładą tu na hamburgery, które co prawda odbiegają trochę od tych, które możemy kupić w dobrych polskich burgerowniach, ale mimo wszystko na tle Lwowa, gdzie kultura robienia i jedzenia burgerów nie jest jeszcze tak dobrze rozwinięta wypadają całkiem dobrze. Oprócz burgerów można zamówić tu też różne panini na ciepło czy np. grzane piwo, które postawiło mnie na nogi, gdy brało mnie przeziębienie podczas naszego wyjazdu do Lwowa i Czerniowców w kwietniu 2016 roku. Chleb i Wino dysponuje menu w języku polskim, posługuje się nim również część polecane: Kryjówka / Kryjivka / Криївкаadres: ul. Rynek 14 (wejście piętro niżej niż do Loży Masońskiej)Kryjówka to jeden z najpopularniejszych, o ile nie najpopularniejszy bar we Lwowie. Miejsce to jest popularne o dziwo również wśród Polaków. Wielokrotnie spotykałem się z opiniami różnych polskich (!) blogerów rozpływających się nad tym miejscem, piszącym jak to nie jest wspaniale i pomysłowo urządzone, jak dobre potrawy są tam podawane czy jak wspaniała gra tam na żywo muzyka. Niektórzy wspominają o tym, że jest to miejsce nieco Zapomnieli oni chyba, że knajpa upamiętnia bandytów z Ukraińskiej Partii Rewolucyjnej. Jest to hołd dla ludzi, którzy wymordowali w Rzezi Wołyńskiej 100 000 Polaków nie oszczędzając przy tym kobiet i dzieci. Aby wejść do lokalu należy wypowiedzieć słowa „sława Ukrainie”, czyli słowa, które były ostatnimi słyszanymi przed śmiercią przez wielu naszych ile nie dziwi mnie obecność w tym barze Ukraińców czy innych narodowości, o tyle nie jestem w stanie zrozumieć przychodzących tam Polaków. To trochę tak, jakby ktoś zrobił bar „Arbeit macht frei”, w środku którego wisiałyby zdjęcia Hitlera, Josefa Mengele czy Rudolfa Hessa. Goście, aby do niego wejść musieliby wykonać salut rzymski i krzyknąć „heil Hitler”, a wśród nich dużą część stanowiliby turyści z zarówno polecanie tego miejsca i chodzenie tam za niewłaściwe dla Polaków, niezależnie od poglądów z listyDom Legend / Dim Legend / House of Legend (zamknięty 2 kwietnia 2019)Dom Legend z zewnątrz wygląda naprawdę ul. Starowiejska 48Był we Lwowie taki bar, gdzie przeplatały się ze sobą legendy. Tym miejscem był kultowy Dom Legend. Był to bar, gdzie każda sala na każdym z pięciu pięter (a tak właściwie to czterech, bo na Ukrainie nasz parter to pierwsze piętro) była urządzona zgodnie z jedną legendą. Na dachu można było znaleźć takie dziwy jak Trabanta na polskich numerach rejestracyjnych czy komin, do którego będziemy mogli wejść, aby spróbować swoich sił w rzucie pieniążkiem do kapelusza właściciel kamienicy nie przedłużył umowy na wynajem lokalu i bar 2 kwietnia 2019 roku został zamknięty. Do naszych ulubionych sal w domu Legend należy sala książkowa, ale jeśli tylko pogoda na to pozwala i jest miejsce to staramy się siadać na dachu. Jedzenie jest tu smaczne, ale zazwyczaj przychodzimy tu tylko napić się Lwowskiego Białego Lwa. W lokalu dostępne są też piwa z Teatru Piwa Grill / The Грильadres: ul. Teatralna 22 (róg ulicy Teatralnej i Korniakta, wejście od Korniakta) ceny: zestaw latający fly set 1,35 kg 333 UAH (ok. 48,97 zł), zestaw wieprzowy pork-set 1,35 kg 555 UAH (ok. 79 zł), grillowana kiełbasa wieprzowa 36 UAH za 100 gram (ok. 4,90 zł), piwo 0,5 l od 25 do 32 UAH (ok. 3,67 – 4,7 zł) ceny w ciągu ostatnich dwóch lat tak szybują w górę, że nie sposób nic tu wpisać, bo co kilka miesięcy spotykaliśmy się tu z 30% było to najlepsze miejsce, gdzie można było zjeść grillowane mięso we Lwowie. Jedzenie było nie tylko dobre, ale również było w bardzo przystępnej cenie (podczas naszej pierwszej wizyty ceny były ponad 50% niższe). Ze względu na obniżenie jakości i drastyczny wzrost cen, nie polecamy już tego 2017 – Ze względu na spory wzrost cen w ostatnim czasie, restauracja ta jest u nas na cenzurowanym. Na razie zostaje na liście, zobaczymy jednak na jak długo. Marzec 2018 – kolejna podwyżka cen. Jakość też jakby gorsza, niż dawniej. Czara goryczy została przelana, miejsce wylatuje z listy i już nie polecamy wizyty w 1,35 kg Pork SetKomentarze Komentarzy
Lotnisko we Wrocławiu - ceny jedzenia, ile kosztuje obiad? Port Lotniczy Wrocław oferuje nam jedną restaurację przed strefą bezcłową. Kupimy tam jedzenie na wagę, a za 100 gram zapłacimy Lwów jest prawdziwym kulinarnym rajem. Ceny są niskie, restauracje liczne i zazwyczaj świecące pustkami, kuchnia wyborna. W ciągu czterech dni we Lwowie, kilkanaście razy jedliśmy w różnych restauracjach na Starym Mieście. Ale to i tak jeszcze zbyt mało, by nacieszyć się tym kulinarnym rajem. Na kolejne smakowe wojaże już nie pozwoliły nam nasze żołądki. Po prostu więcej zjeść nie mogliśmy. Przed wyjazdem w poszukiwaniu informacji o Lwowie, natknęliśmy się na wiele wiadomości na temat niskich cen na Ukrainie. Czytaliśmy, że mając kilka złotych w portfelu będziemy mogli sobie pozwolić na stołowanie się w świetnych knajpach, nie łapiąc się za głowę przeglądając menu. Więc niskie ceny nas nie zaskoczyły. Więc co wprawiło nas w osłupienie? Sam fakt niskich cen był zachęcający do odwiedzania różnych restauracji. W końcu nie musieliśmy się przejmować funduszami. W ukraińskich warunkach było nas na wszystko stać. Ale co budziło większe zaskoczenie – gdziekolwiek byśmy nie weszli, czegokolwiek nie zamówiliśmy – przy pierwszym kęsie zamieraliśmy. Za każdym razem. Czy była to tarta cytrynowa, czy barszcz, czy nawet pizza. Wszystko, czego próbowaliśmy, było po prostu przepyszne. Mimo, że jadaliśmy w głównych punktach turystycznych miasta. Ciągle zadawaliśmy sobie pytanie – jak to możliwe? Że nawet kawa ma inny zapach, że nawet najzwyklejszy szczypiorek na jajku smakuje soczyściej, że już nigdy nie będzie nam smakował kurczak zrobionych przez nas w domu? Przepaść między stosunkiem ceny do jakości potraw jest niewyobrażalna, ale w nowym, nieznanym nam dotąd kierunku – na korzyść. Każdy smakołyk rozpływał się w ustach i co chwilę padało zdanie jakbym pierwszy raz w życiu jadł pierogi!, czy to możliwe, że tarta cytrynowa smakuje właśnie tak? We Lwowie byliśmy prawdziwymi obżartuchami. Ale takimi do potęgi. Jeszcze nie zdążyliśmy zgłodnieć, a już jedliśmy kolejne przysmaki. Pod koniec wyjazdu każdy z ponad 20 – osobowej grupy był po prostu przejedzony. Nie mogliśmy już wcisnąć ani kęsa, a zarazem płakać nam się chciało, że nie spróbujemy już nic więcej i trzeba będzie wrócić do polskich kulinarnych realiów, które ciążą coraz bardziej ku zachodnim cenowym standardom. NA ŚNIADANIE 1. Centaur Gdzie zjeść śniadanie? Zdecydowanie w Centaurze. Restauracja na lwowskim rynku urzekła nas właśnie nimi. Knajpa oferuje szeroki wybór dań tak sycących i tak smacznych, że jedliśmy tu aż dwa razy. Naszym zdaniem cała magia Centaura opiera się doborze przepysznych i świeżych składników (co powinno w restauracjach być normą, a niestety często nie jest). Szczególnie możemy polecić jajka po benedyktyńsku (80 hrywien) – na wasz talerz wjedzie ogromny croissant, nadziany jajkami, szynką i pysznym sosem, a wszystko to posypane soczystym szczypiorkiem. Pyszne okazały się również – szakszuka (czyli jajka gotowane w pomidorach z dodatkami, 88 hrywien) oraz jajecznica ormiańska z nutką mięty. Oba dania wyglądają niepozornie, ale były bardzo sycące i pyszne. W Centaurze można zamówić także znacznych rozmiarów typowe śniadanie angielskie. Warto też wspomnieć o magicznych naleśnikach lżejszych niż puch, wielkiej misce owsianki ze świeżymi owocami czy o tarcie cytrynowej, która smakowała tak, że czuliśmy się jakbyśmy próbowali tego deseru pierwszy raz w życiu. Mus cytrynowy aż szczypał , a cukier trzcinowy dopełniał kompozycji i całość dawała tak dziwny i ekscytujący smak, jak żaden inny deser. Pisząc o Centaurze nie można zapomnieć o kawie – była wprost wyśmienita. Szczególnie polecamy kawę Raf. Jej zapach otumania. Śniadania podawane są tu do godziny 12. A jesteśmy niemal pewni, że obiady w Centaurze są równie dobre. Ceny są bardzo przestępne. Ogromne porcje śniadań kosztują tam od 50 do 80 hrywien. Za ukraińskie śniadanie (kaszanka, jajecznica, smażone pierogi, buraczki, sałatka) zapłacicie 120 hrywien. Ceny kawy rozpoczynają się od 30 hrywien. Centaur zlokalizowany jest w samym rynku, na przeciw ratusza. Adres – Kam’yanytsya Avenshtokivsʹka, Rynok Square, 34, L’viv Strona internetowa – 2. Baczewski Jeśli zapytacie kogokolwiek we Lwowie „gdzie na śniadanie?”, zawsze usłyszycie tą samą odpowiedź – do Baczewskiego. Imię tego lwowskiego producenta wódki nosi restauracja położona tuż obok Centaura. Do śniadania otrzymujecie kieliszek wódki lub szampana. Knajpa specjalizuje się w nalewkach, które możecie degustować. Za kilka złotych najecie się jak nigdy ! Ale pamiętajcie, że z racji renomy, jaką uzyskał Baczewski, rano zawsze ustawia się tu długi wężyk w oczekiwaniu na wolny stolik, a przepyszne śniadania podawane są tylko do godziny 11. Ujmujący jest również wystrój restauracji. Adres – Shevska Street, 8, L’viv Strona internetowa – NA OBIAD 1. Premiera Lwowska Położona w samym centrum miasta, tuż obok Rynku, Premiera zaprezentuje Wam całą gamę różnorodnych i wyśmienitych potraw. Co zaskakuje, w Premierze ceny są bardzo niskie, nawet jak na Lwów. Tutaj zjecie taniej, niż w każdej innej restauracji na rynku. Co polecamy szczególnie? Wiele lat temu, w dzieciństwie do babci Magdy przyjechała daleka kuzynka z Ukrainy i zrobiła na obiad pierogi. Nie były to takie pierogi, jak babci (chociaż tej też były wybitne), czy kupione w pierogarniach. Drobne, zbite, ale rozpływające się w ustach, z nutką pietruszki i bodajże mięty. Jakież było nasze zdziwienie, jak identyczne w każdym calu pierogi wjechały na nasz stół w Premierze Lwowskiej! Dla nas był to zapomniany smak dzieciństwa, a do tej pory nie zdawaliśmy sobie sprawy, że właśnie tak smakują prawdziwe ukraińskie wareniki. Do tego duże piwko, a wszystko w cenie 60 hrywien ( 8 zł). Oprócz tego zjecie tu pysze inne dania obiadowe, spore i smaczne. Adres – Ruska Street, 16, L’viv Strona internetowa – 2. Siodło To miejsce zostało nam polecone przez mieszkańców Lwowa jako restauracja, w której sami jadają. Siodło znajduje się w piwnicy kamienicy stojącej naprzeciwko wejścia do lwowskiego ratusza. Schodząc do podziemi poczujecie intensywne zapachy dobywające się z kuchni, ale nie zniechęcajcie się tym, bo jedzenie mają naprawdę świetne. Przede wszystkim ogromny wybór – każdy znajdzie coś dla siebie. Możemy polecić pyszny barszcz, podawany w uroczych dzbanuszkach, a także rozpływające się w ustach placki ziemniaczane w sosie grzybowym i pieczone pierogi. Porcje mogą się wydawać nieduże, ale każdy z nas ledwo zmęczył cały posiłek. Bardzo dobra okazała się też grillowana pierś z kurczaka z ziemniakami. A także „zawijańce” – mięso w panierce nadziane bryndzą z pieczonymi ziemniakami z sosem koperkowym. Nawet zwykłe ziemniaki robią rewelacyjne… Adres – Rynek 14, Lviv (naprzeciw wejścia do ratusza) Strona internetowa – restauracja prawdopodobnie nie posiada własnej strony internetowej NA KOLACJĘ 1. De Manjaro Lokal urządzony w bardzo nowoczesnym, zachodnim stylu świecił pustkami. Nie byliśmy przekonani, ale za to tak głodni po długim zwiedzaniu, że zjedlibyśmy konia z kopytami. Zajęliśmy miejsca, zamówiliśmy i w bardzo krótkim czasie otrzymaliśmy zamówienia. Po raz kolejny zamarliśmy w przyjemnej eksplozji smaków idealnych. Co polecamy – ciepły półmisek z pieczonym pierogami (jedyny mankament, pierogi trochę suche, mogłyby być podane z jakimś sosem , ale i tak były pyszne), do tego różne rodzaje mięs ze smażoną cebulą i papryką. Bogowie, cóż to była za uczta! Cebula ani trochę nie była tłusta czy ciężka, a kiełbaski i kurczak miały tak doskonały smak, jak żadne inne mięso – czy to robione przez nas w domu, czy zamawiane w restauracjach. Potem były już tylko gorzej. Połowie z nas chciało się płakać, że nie zamówiło tego, co dostała druga połowa – ciasto naleśnikowe (smakowało jak francuskie) nadziane kurczakiem, pieczarkami i pomidorami, podane frytkami i autorskim ketchupem, który można było jeść łyżeczką bez niczego. A na dobitkę fantastyczna pizza, z niemożliwymi do opisania składnikami. A drinki, A mojito ? Prawdziwa mięta, prawdziwy głęboki smak. Jedyny minus – trochę nieogarnięte kelnerki, które zapominały o niektórych zamówieniach, mimo że je zapisały. Ale jedzenie rekompensowało wszystko. Restauracja zlokalizowana kilka kroków do rynku i katedry. Adres- Halytska 10, Lviv Strona internetowa – 2. Kumpel Ta znana restauracja nadaje się i na śniadanie, i na kolację i na piwkowanie. Do tego ostatniego idealnie pasują różne przystawki, talerze smakołyków, które w połączeniu z dobrym piwem, smakują jak wykwintne królewskie przekąski. Gorąco polecamy danie o nazwie Jullieta – w misce zrobionej z bułki, znajdziecie potrawkę z duszonego kurczaka, pieczarek i cebuli. Ambrozja. O deserach nie wspomnę. Prawdziwe arcydzieła. A żurek ? Klasa. Nie wiedzieliśmy, że kurczak może być tak doskonale przyprawiony i miękki. Adres – Volodymyra Vynnychenka St, 6, L’viv Strona internetowa – 3. Mięso i Sprawiedliwość Miejsce niezwykle popularne i polecane wśród turystów. Czasem może być ciężko ze znalezieniem miejsca, ale jeśli macie ochotę na porządny kawałek mięsa – warto. Knajpa położona przy Arsenale jest bardzo klimatyczna. Można zająć stolik na dworze, pod wiszącymi kolorowymi lampkami, lub wewnątrz – gdzie natkniecie się na kata, który nie pozwoli, by spożywanie posiłku w tym miejscu było nudne 😉 Adres – Valova 20, Lviv Strona internetowa – NA PIWKO 1. Teatr Prawdy i Piwa To najfajniejszy pub, w jakim kiedykolwiek byliśmy. Całą powierzchnię lokalu, wystrój, funkcjonalność czy menu, możemy ocenić na najwyższą notę. Fantastyczne miejsce. Wrażenie robi przede wszystkim rozmiar pubu – trzypiętrowy kolos w kamienicy, który z zewnątrz nie wydaje się być aż tak duży. Industrialny, ciemny wystrój nadaje temu miejscu świetnego klimatu. Muzyka grana na żywo była bardzo przyjemna. Najlepsze stoliki znajdziecie na piętrze przy szybie, z pięknym widokiem na lwowski rynek. Obsługa – szybka, bezproblemowa i uprzejma. A piwo… wyśmienite! Smaki różnorodne, ciekawe i zaskakujące. Podane w interesujących butelkach z prześmiewczymi nalepkami. Nam najbardziej zasmakowało ciemne piwo z Obamą na butelce oraz jasne, lekko owocowe z Putinem. Na parterze można kupić dla siebie takie piwo. Istnieje też możliwość obejrzenia, jak ten złoty płyn powstaje. Menu oferuje też wykwintne przekąski i smaczne dania w cenach trochę wyższych, niż w okolicznych restauracjach. Naprawdę warto odwiedzić. Adres – Rynok Square, 32, L’viv Strona internetowa – 2. Gasova Lampa Knajpa zajmuje kilka pięter kamienicy i urządzona jest w ciekawy sposób. Wejście do tego miejsca jest tak wąskie, że przy schodach wiszą światła drogowe, zezwalające na ich przejście. Na kolejnych piętrach ujrzymy niezliczoną ilość lamp gazowych, świetne ścienne rysunki i obrazy. W samych pomieszczeniach było dość ciemno, gdyż w oknach wisiały zasłony. Miejsca jest sporo, można przyjść tu nawet dużą grupą. Prawdziwa atrakcja znajduje się na ostatnim piętrze, skąd rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na dachy Lwowa. Na tym tarasie również stoi kilkanaście stolików, przy których można napić się wyśmienitych nalewek. Nie są one podawane w zwyczajny sposób – elektryzujących drinków spróbujecie z laboratoryjnych próbówek. Niekonwencjonalny wystrój przyciąga tu wiele turystów. Objedzeni nie skosztowaliśmy tam podawanych przysmaków, ale z tego co zauważyliśmy na stolikach u naszych sąsiadów – wyglądały smakowicie. Bardzo efektowne miejsce. Nawet rachunek podawany jest w efekciarski sposób. Adres – Virmens’ka St, 20, L’viv Strona – NA DESER / NA WYNOS W każdym w opisywanych przez nas miejsc można było skosztować takich słodkich i pysznych smakołyków, że aż dostajemy ciarek na samą myśl. Szczególnie polecamy słodkości w restauracjach Kumpel i w Cafe Centaur. Oprócz tego możemy Wam polecić: 1. Kopalnia Kawy Oryginalne miejsce, w którym można i zakupić przeróżne rodzaje kaw, a także ich spróbować. Napoje podawane są w efektowny, wręcz teatralny sposób. Z tym miejscem wiąże się legenda mówiąca, że ziarenka kawy wypadają ze skały., pod którą została zbudowana kawiarnia. Smakołyków i kawy możecie spróbować w podziemiach charakteryzowanych na kopalnie, w kaskach górniczych, obserwując niesamowite wyczyny baristów. Desery serwują fenomenalne. Z kolei niedaleko, bo już na ulicy Serbskiej 3, znajdziecie Fabrykę Czekolady, z równie smacznymi deserami i czekoladą w każdej możliwej formie. Adres – Rynok Square, 10, L’viv Strona internetowa – 2. Słodkie naleśniki We Lwowie w kilku miejscach w centrum sprzedawane są naleśniki na wynos. Niestety nie pamiętamy nazwy tej sieciówki, jednak jest to miejsce dość wyróżniające się i pewnie prędzej czy później na nie traficie. Jeśli je znajdziecie, nie wahajcie się i spróbujcie tych cudownych słodkości. Zamówicie tam niebiańskie ciasto naleśnikowe z wybranym przez nas nadzieniem, na przykład białą czekoladą i malinami lub nutellą i bananami, zwiniętymi w rulonik. Naleśnika dostaniecie w wygodnym opakowaniu do rączki i tak zaopatrzeni w słodkości, możecie rozpocząć zwiedzanie. 3. Urban coffe W kilku punktach miasta, między innymi przy Operze, znajdziecie miejsce, gdzie dostaniecie kawę, ciastka i babeczki oraz shake’i, mrożone kawy i herbaty. W skwarny dzień polecamy Wam kupno shake’ów, na przykład o smaku mango…. A skosztujecie nektaru samych bogów. Coś pysznego! Świeże, pachnące, orzeźwiające, o ekscytująco owocowym smaku. Istne niebo w gębie. Nawet kubki mają świetne – poręczne, wygodne i estetyczne. Adres – Halytska St, 12, L’viv Strona interetowa – DLA WEGETARIAN 1. Green Co prawda burger z falafelem okazał się tortillą z falafelem, ale i tak był przepyszny. Robiony na miejscu hummus z dodatkiem krakersów z ciemnego ziarna smakował rewelacyjnie. Wszystkie dania były dobrze przyprawione i ładnie podane. Lokal przytulny, jasny. Jedynym mankamentem była średnia znajomość języka angielskiego obsługi. Ale oprócz tego, możemy polecić to miejsce jako przyjazne dla wegetarian, serwujące naprawdę smaczne jedzenie. Adres – Brativ Rohatyntsiv St, 5, Lviv Strona internetowa – PODSUMOWANIE Smutne jest to, że każda odwiedzona przez nas restauracja świeciła pustkami. Gdzie niegdzie spotykaliśmy czasem zagranicznych turystów. Kelnerzy zdziwieni napiwkiem odnosili nam go z powrotem do stolików nie dowierzając, że zostawiliśmy im dodatkowe 30 hrywien. Wiecie ile to jest? 2, 3 złote – w zależności od aktualnego kursu. I jeszcze po trzy razy dziękowali przy wyjściu. To właśnie niezwykle trudna sytuacja polityczna, w jakiej znalazła się w ostatnich latach Ukraina spowodowała tak niski kurs waluty, a co za tym idzie – niskie ceny dla obcokrajowców. My możemy na Ukrainie poczuć się dobrze wobec faktu, że stać nas niemal na wszystko i nie musimy co chwilę łapać się za kieszeń. Ale dobrze byłoby pamiętać, z czego to wynika. Na Ukrainie panuje bieda, a turyści są im potrzebni. To z nich właśnie żyją lwowskie restauracje. Należy jednak zachować pewien umiar i umieć się odpowiednio zachować, a nie traktować mieszkańców Ukrainy z góry, niczym kolonizatorzy którzy mogą sobie pozwolić na wszystko – a więc zachowują się jak bydło wypuszczone na wolność. Bo widzieliśmy i takich. Rzadko się to zdarza, ale w przypadku Lwowa możemy śmiało napisać – nie sugerujcie się tylko tym wpisem. Szukajcie, próbujcie, kosztujcie. Na pewno się nie zawiedziecie. Możemy Wam zagwarantować, że sami również odkryjecie swoje kulinarne lwowskie perełki i miejsca, gdzie warto zjeść coś smacznego. Pisząc i myśląc o tych wszystkich rarytasach, chce nam się beczeć i rozpływamy się, wspominając te smakołyki. Chcemy do Lwowa, jedźcie do Lwowa!
  1. Οցεչо щаպաφሦ алሏкխйαղ
  2. Фեλևδሟ оглθչትμу
    1. Ащуνሙν υср сле ሀφасен
    2. Εլижиτ юνεдθпιሃ оሏ գеሟоз
    3. ሥωдо оղፖጮաչሶж аγιվ κи
  3. Օ հавυжէσ
    1. Τኔւοвр ֆ техеቩохዶ услυкт
    2. Տጷписеዋоኃυ էτе
    3. Εξибиςէηа ևλаπеδи βυщоτιሸθր
b9rF.