🎃 Tylko Dla Odważnych Netflix
Sep 9, 2013 - This Pin was discovered by Jeep Polska. Discover (and save!) your own Pins on Pinterest
„Pierwsze kuszenie Chrystusa” Jezus ukazany jako gej, który żyje na pustyni z mężczyzną. Nie tylko w Polsce produkcja nie spotkała się z aprobatą. Materiały prasowe Netflix„The Tinder Swindler”, czyli „Oszust z Tindera” to film ukazujący historię mężczyzny, który wykorzystywał finansowo kobiety. Produkcja w mgnieniu oka stała się hitem, a temat budzi wiele kontrowersji. Zobacz inne, głośno komentowane filmy i seriale na lubi wzbudzać kontrowersje, wkraczać w tematy tabu. Już niejednokrotnie produkcje platformy wzbudzały falę komentarzy i lawinę dyskusji. Nie inaczej jest z „Oszustem z Tindera”. Film opowiada o tym, jak Simon Leviev zawodowo oszukiwał kobiety poznane na aplikacji, pożyczał od nich wielkie pieniądze pod pretekstem ucieczki przed mitycznymi wrogami. Jedna z nich, Cecile, była tak oczarowana Levievem, że straciła ponad 250 tysięcy. Dolarów!Co oglądać na Netflix i HBO GO? Oto seriale tylko dla odważnych!To niejedyna kontrowersyjna produkcja ostatnich dni. Na platformie, niejako w opozycji do „The Tinder Swindler” ukazał się serial wyprodukowany przez Shondę Rhimes, znaną amerykańską producentkę. Serial opowiada o losie oszustki, kobiety, która podawała się za niemiecką dziedziczkę fortuny, Annę Delvey. W rzeczywistości była dziewczyną z przedmieść USA. Udało jej się oszukać wiele osób ze świata kultury i sztuki na wiele tysięcy dolarów. Kobieta, podobnie jak Simon Leviev trafiła do więzienia za oszustwa. I choć w porównaniu tych dwóch produkcji widać tendencyjne komentarza (Anna Delvey: oszustka, powinna siedzieć w więzieniu, Simon Leviev: nie żal nam tych kobiet, same się pchały do łóżka) to nie pierwsze dyskusyjne tytuły, które pojawiły się w szukając daleko, rok temu, w styczniu zeszłego roku na Netflixie pojawił się miniserial dokumentalny Netflix "Richard Ramirez: Polowanie na seryjnego mordercę" opowiada prawdziwą historię o tym, jak jeden z najbardziej niebezpiecznych, a jednocześnie najbardziej znanych seryjnych morderców w historii Ameryki przez długi czas wymykał się organom ścigania, a ostatecznie trafił przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. Latem 1985 roku Los Angeles nawiedziła rekordowa fala upałów. Towarzyszyła jej seria morderstw i napaści seksualnych, które z początku wydawały się niepowiązane. Ofiarami byli mężczyźni, kobiety i dzieci w wieku od sześciu do 82 lat. Pochodzili z różnych dzielnic, z różnych środowisk rasowych i poziomów społeczno-ekonomicznych. Te wszystkie okoliczności sprawiły, że niezwykle trudno było wytypować sprawcę. Nikt nie mógł czuć się bezpieczny."Breaking Bad". Zobacz, co dzisiaj robią bohaterowie serialowego hituW serialu znalazło się wiele materiałów archiwalnych, które nie zostały ocenzurowane, co sprawia, że doskonale widoczne były wielkie plamy krwi, ślady walki, zmaltretowane zwłoki i inne przerażające detale. Jeśli to nie wystarczyło, aby odstraszyć bardziej odpornych widzów, w serialu znalazły się także paradokumentalne rekonstrukcje zdarzeń, w których krew tryska w zwolnionym tempie, a nóż niezwykle powoli zatapia się w ciele. Wiele osób stwierdziło, że to zbyt wiele, aby mieli dalej oglądać serial. Choć produkcja okazała być się hitem, stała się czarną owcą platformy streamingowej. Zobacz ulubione filmy i seriale w nowej jakości!Materiały promocyjne partnera Takich kontrowersyjnych, czy szeroko komentowanych filmów i seriali można znaleźć więcej! Nie tylko „Oszust z Tindera”. Zobacz inne głośne i kontrowersyjne produkcje dostępne na Netflixie!0 views, 0 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from TVP2: Wielki ogień i ludzkie tragedie w filmie 헧혆헹헸헼 헱헹헮 헼헱현헮혇̇헻혆헰헵 dziś o 20:50 w #TVP2 李 #BądźmyRazem Kontrowersyjny serial "Squid Game" otworzył drwi do Netflixa koreańskim i azjatyckim twórcom. Gdy w przygotowaniu jest koreańska wersja serialu "Dom z papieru", my przedstawiamy inne świetne tytuły! Zobacz seriale i filmyNetflix stawia na koreańskie i azjatyckie seriale i filmy. Sukces koreańskiej produkcji "Squid Game" był dla całego świata sporym zaskoczeniem. Nikt nie spodziewał się, że niepozorny na pierwszy rzut oka serial pobije wszelkie rekordy popularności. Nie obyło się bez konsekwencji. W wielu krajach produkcję uznano za szkodliwą - dzieci i młodzież w ekstremalnych przypadkach miały naśladować brutalne gry i zachowania. Doszło nawet do tego, że minister edukacji, Przemysław Czarnek, obiecał przyjrzeć się tytułowi. Niestety nie wiemy, czy serial oglądać na Netflix i HBO GO? Oto seriale tylko dla odważnych!Jak się okazuje, to nie pierwszy - i z pewnością nie ostatni - serial koreański, który stał się bardzo popularny na całym świecie! Wkrótce ma powstać koreańska wersja "Domu z papieru", z którą fani "La Casa del Papel" wiążą ogromne nadzieje. Na Netflixie z kolei znajdziemy wiele filmów, które zadowolą każdego fana koreańskich szukając daleko - pod koniec grudnia 2021 roku na platformę trafił serial "The Silent Sea". Dystopijna opowieść o przysypanej pustynnym piaskiem Ziemi i uczestnikach misji specjalnej mającej na celu odzyskanie tajemniczych próbek z opuszczonego księżycowego laboratorium. Serial święcił wówczas swoje triumfy - był w TOP 10 najczęściej oglądanych bardzo lubią katastroficzne obrazy i świat przedstawiony. Miesiąc później na małe ekrany trafił pierwszy sezon serialu "All Of Us Are Dead", w którym Grupa uczniów uwięzionych w szkole musi ratować się przed inwazją może by tak komedia romantyczna w koreańskim stylu? Proszę bardzo. Netflix oferuje "Nasze kochane lato", czyli opowieść o dwóch młodych ludziach. On i ona. Kiedyś w sobie zakochani, dziś skłóceni. W szkole średniej nakręcili wspólnie dokument. Po latach znów stają przed kamerą, a ich losy ponownie się splatają. Co z tego wyniknie? Musicie to obejrzeć!To tylko kilka z bardzo udanych produkcji, które nagrano w Korei lub w Azji. Nie tylko "Squid Game". Znamy inne dobre koreańskie i azjatyckie seriale i filmy. Zobacz!Zobacz ulubione filmy i seriale w nowej jakości!Materiały promocyjne partnera Opis. Dołącz do swoich ulubieńców - Liliputa, Cery, Kaczusi, Pterusia i Szpica, by wraz z nim wyruszyć po ekscytującą przygodę w poszukiwaniu taty Liliputa. Kiedy wyruszają w nieznane światy i spotykają nowych przyjaciół, Ettę i Wild Armsa, Liliput i przyjaciele przekonają się, że razem mogą sprostać każdemu wyzwaniu. Netflix wraz z początkiem lipca pozbędzie się wielu tytułów. To ostatni dzwonek, by zobaczyć niektóre produkcje. Jakie zmiany nas czekają w nadchodzących dniach? Podajemy szczegóły i tytuły, które zostaną usunięte z Netflixa. Netflix pozbywa się wielu tytułów. To popularna praktyka platform streamingowych. Usuwane są filmy, których licencja wygasa, a co za tym idzie - nie mogą już być wyświetlane na konkretnej platformie. Wiadomo już, co zniknie z Netflixa z początkiem lipca. Podajemy także: TOP 10 filmów i seriali na Netflixie, które obecnie trzeba zobaczyć na platformie [TYTUŁY]Netflix pozbywa się wielu tytułów. Co zniknie z platformy z początkiem lipca?Netflix w każdym miesiącu pozbywa się niektórych filmów, by zrobić miejsce nowościom. Co prawda, na wszystko znalazłoby się miejsce w bogatej bibliotece platformy, ale nieoryginalne produkcje mają swoją "żywotność". Oznacza to, że są one wykupione na postawie licencji. W momencie, gdy ona wygasa, produkcja zostaje usunięta z platformy. Zobacz także W czerwcu pożegnamy wiele tytułów. Wśród nich znajdzie się taka produkcja, jak kultowy "Zapach kobiety". Jest to film z 1992 roku z Alem Pacino. Film został nagrodzony prestiżowym Oscarem. Osoby, które jeszcze nie widziały "Zapachu kobiety", mają czas do 30 też film "Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii" z Anyą Taylor-Joy. To jeden z pierwszych filmów cenionej aktorki młodego pokolenia. Jest to mrożąca krew w żyłach historia, koniecznie dla widzów o mocnych nerwach lub tych, którzy lubią poczuć dreszczyk emocji podczas oglądania. Co jeszcze zniknie z Netflixa? Zdradzamy lista filmów, które znikną z platformy [TYTUŁY]Oto lista filmów, które znikną z Netflixa w nadchodzącym czasie. Tayo the Little Bus 30/06/2021 Zombie Dumb 30/06/2021 Drunk History. Pół litra historii 30/06/2021 Fate/stay night: Unlimited Blade Works 30/06/2021 Durara!!X2 30/06/2021 Anohana: The Flower We Saw That Day 30/06/2021 Miasto beze mnie 30/06/2021 The Asterisk War 30/06/2021 Sword Art Online 30/06/2021 The Code 30/06/2021 Basmanti Blues 30/06/2021 Charlotte 30/06/2021 Your Lie in April 30/06/2021 Green Zone 30/06/2021 Zapach kobiety 30/06/2021 Mission: Impossible – Ghost Protocol 30/06/2021 Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii 30/06/2021 Dragon Nest: Wojownicy Świtu 30/06/2021 Footloose 30/06/2021 Uwierzyć w marzenia 30/06/2021 Indiana Jones i ostatnia krucjata 30/06/2021 Tożsamość Bourne'a 30/06/2021 Niezłomny 30/06/2021 Cudowny chłopak 30/06/2021 Tata kontra tata 30/06/2021 Siedem sióstr 30/06/2021 Tylko dla odważnych 30/06/2021 The Feels 30/06/2021 Onirica 30/06/2021 Tik Tok 30/06/2021 Hulk 30/06/2021 Plan doskonały 30/06/2021 Lucy 30/06/2021 Dziedzictwo Bourne'a 30/06/2021 Wredne dziewczyny 30/06/2021 Poznaj moich rodziców 30/06/2021 Sword Art Online: Ordinal Scale 30/06/2021 Suicide 30/06/2021 Wojna Charliego Wilsona 30/06/2021 Miami Vice 30/06/2021 Księgowy Auschwitz 30/06/2021 Watchmen. Strażnicy 30/06/2021 Love Story 30/06/2021 Krucjata Bourne'a 30/06/2021 Split 30/06/2021 Całkiem zabawna historia 30/06/2021 Diabelska plansz Ouija 30/06/2021 Noce w Rodanthe 30/06/2021 Bracie, gdzie jesteś? 30/06/2021 Traffik 30/06/2021 Dream Big: Engineering Our World 30/06/2021 Fate/Grand Order: First Order 30/06/2021 You Carry Me 30/06/2021 Road to Yesterday 30/06/2021 To nie jest kraj dla starych ludzi 30/06/2021 Transformers 30/06/2021 Hellboy: Złota Armia 30/06/2021 Dziennik Bridget Jones 30/06/2021 Dracula: Historia nieznana 30/06/2021 Pan Peabody i Sherman 30/06/2021 Ultimatum Bourne'a 30/06/2021 Dick i Jane: Niezły ubaw 30/06/2021 Młyn i krzyż 30/06/2021 Legenda telewizji 30/06/2021 Nowy świat 30/06/2021 We, The Marines 30/06/2021 Zobacz także: Netflix ponownie współpracuje z Harlanem Cobenem. Co już wiemy o nowym serialu? Galeria 10 seriali Netflixa, które skasowano zbyt wcześnie. Których najbardziej nam żal?
Netflix ostatnio ostro wziął się za produkcje pełnometrażowe, z gwiazdorską obsadą. Po kontrowersyjnej Śmierci Rewolwerowca, lekkim kinie, czyli Czerwonej Nocie, pora na coś ambitnego. Ostrą satyrę na rzeczywistość, osadzoną w realiach katastroficznego s-f Zapowiadany od miesięcy Nie patrz w górę to jeden z filmów proponowanych w naszym zestawieniu najlepszych produkcji Netflixa w 2021 roku. Moim zdaniem to nawet jedna z najlepszych produkcji Netflixa w historii. Choć klasyfikowany przez twórców jako komedia, co jest uzasadnione, to w praktyce historia o głębszym znaczeniu. Przed premierą mieliśmy obawy, czy taki przesyt gwiazdami w jednej produkcji wyjdzie jej na dobre, ale moim zdaniem udało się tu pogodzić obsadę i ciekawą patrz w górę, czyli w imię zasady, że życie pisze najlepsze scenariuszeMyśl przewodnia filmu wiąże się z zagrożeniem w postaci komety niszczyciela planet, ale ukryto w niej jeszcze kilka innych odniesień do sytuacji żywcem wręcz wyjętych z naszej rzeczywistości. Na dodatek umieszczonych w jakże często przywoływanym otoczeniu władzy, w tym przypadku oczywiście Białego patrz w górę wyreżyserował Adam McKay, którego znamy z filmu Big Short, czyli równie ambitnej co ciekawej produkcji na temat świata finansowego i kryzysu z końca pierwszej dekady XXI wiekuNie zabrakło odniesienia do wizjonerów, którzy chcą zmieniać świat i są bezwzględnie przekonani, że robią wyłącznie rzeczy wspaniałe. Lecz ostatecznie okazuje się, że ich kompleks boga i zbyt duża wiara w nieomylność, odbiera im szansę czynienia faktycznego dobra na rzecz która nakreśliła losy ludzkościCo do gdy aktorskiej, to nie będę tu wskazywał, który z aktorów zasługuje na największą pochwałę. Dla mnie rewelacją jest to, że niezależnie od czasu jaki spędzili oni na planie filmu, grają jak równi sobie. Żaden z bohaterów, tych głównych i tych pomniejszych, nie wybija się przed szereg. I to jest właśnie fajne, brak gwiazdorzenia czy zbytniego wczuwania się w dobrą ocenę zasługuje także warstwa scenograficzna, kolorystyka filmu, jak i sposób prowadzenia kamery. Godne najlepszych produkcji filmowych. Dobrze wpasowuje się w to nawet żartobliwa formuła napisów przed i po filmie, która może sugerować produkcję dla młodszego choć nie wygórowana, ocena na portalach filmowychFilm Nie patrz w górę na IMDB oceniany jest obecnie na 7,3, a na Filmwebie na 7 punktów w 10 punktowej skali. To ocena, która sugeruje solidną produkcję, może nie hit, ale zważywszy na fakt, że jest to kino w pewnym sensie ambitne, to i tak ocena jest dobra. Ja bym ocenił ten film na 8/10. Krytycy na Rotten Tomatoes są znacznie mniej pobłażliwi dla filmu z oceną jedynie 55%, za to ocena widzów 77% jest dużo bliższa patrz w górę to katastroficzne kino s-f inne niż do tego przywykliśmyNie patrz w górę to komedia, która stanowi mieszankę dramatu, kina s-f i obyczajowego, umieszczona w typowo katastroficznych realiach. Na dodatek z obsadą, która mocno nawiązuje do autentycznych postaci z naszej rzeczywistości. Dla przykładu bohaterka grana bardzo przekonująco przez Jennifer Lawrence, to aluzja do postaci Grety Thunberg, która niejednemu już zalazła za właśnie ten fakt sprawia, że Nie patrz w górę nie jest typowym kinem katastroficznej akcji s-f. Takim jak Armageddon, czy nawet ambitniejszy Dzień zagłady (tam też niebezpieczną kometę nazwano od nazwiska bohaterów-odkrywców).Początek filmu jest taki jak wielu innych. Kosmos, ogromny teleskop i dwójka naukowców wśród komputerówDo tych filmów bliżej produkcji zatytułowanej Greenland z 2020 roku, którą z kolei obejrzymy na Amazon Prime Video. Pewnie z tego powodu niektóre recenzje Nie patrz w górę są tak niepochlebne. Bo to film, w którym sporo rzeczy przekazane jest między wierszami, nie wprost, a części nawet nie pojmiemy jeśli nie wczujemy się w skórę głównych bohaterów, którzy są patrz w górę to zaprzeczenie typowego kina katastroficznego, w którym ludzkość, bez względu na narodowość i wcześniejsze waśnie, razem stawia czoła niespodziewanemu zagrożeniu nadlatującemu z czeluści kosmosu. Tutaj, co już wynika z trailera, wszystko dzieje się na opak. Mało kto chce przyznać, że wierzy w obawy astronomów, próbuje obrócić je w żart, który przyniesie mu zysk lub pozwoli zbudować kapitał w postaci Orlean dostrzegają odniesienia do swoich elit. Ale gdyby tak z nazwiska usunąć literkę aJak może skończyć się taka historia nietrudno przewidzieć, a najlepiej kwituje to wypowiedz dr. Randalla Mindy (Leonardo Di Caprio) w końcowej fazie filmu.„Trzeba było zmienić tor komety, kiedy kurwa mieliśmy na to szansę, ale tego nie zrobiliśmy. I nie wiem nawet dlaczego”. Te słowa to podsumowanie działań wszystkich bohaterów tej historii. Bez wyjątku, bo każdy ma tutaj coś na sumieniuSamo zakończenie, trochę inne niż się spodziewałem, jest doskonałą kwintesencją i podsumowaniem jednego z wplecionych w fabułę wątków. Ich dostrzeżenie pozwala po części rozgrzeszyć postępowanie tych, którzy są, czy też byli, władni coś z tym całym bigosem pierwsze pamiętaj, każde dodatkowe równanie zmniejsza liczbę odbiorców tekstu o połowęPierwszy filmowy smaczek to nawiązanie do zasad, którymi kierują się popularyzatorzy nauki. Zawsze starają się używać jak najwięcej potocznego języka, unikają naukowych określeń, które mają znaczenie tylko jako terminologia. Stosują jak najmniej liczb, których znaczenie trudno sobie wyobrazić. Szczególnie gdy są elementami równań, bo tego bardzo nie lubi zrozumiani. Kate Dibiasky, dr Randall Mindy oraz dr Teddy OglethorpeNiestety dr Randall Mindy tego z początku nie pojmuje. Dlatego pani prezydent Orlean (w tej roli Meryl Streep) reaguje na wizje zagrożenia śmiechem. Nieco wymuszonym, bo ostatecznie okazuje się, że nie ignoruje sytuacji jak sugeruje to jej reakcja.„…obliczanie orbity metodą Gaussa-Enckego, przy średniej niepewności pomiaru wynoszącej 0,04 sekundy kątowej…” - tak nie można rozmawiać ze zwykłymi ludźmiDr Mindy jest świetną ilustracją naukowca, który wartościuje innych przez pryzmat zrozumienia dla jego pracy. Czyli jeśli pojmujesz o czym mówię, to jesteś swój człowiek. To problem, z którym boryka się wciąż spora liczba ludzi nauki, co prowadzi do marginalizacji ich często ważnej pracy. Dobry naukowiec, szczególnie popularyzator wiedzy, musi potrafić rozmawiać ze zwykłymi ludźmi. Ich językiem, w ich tempie i stosując rozumiane przez nich przykładu, zamiast samemu mówić, że kometa spadnie za pół roku, należy zmusić odbiorcę, by to on wypowiedział te słowa w swojej głowie i odniósł do własnej rzeczywistości. Czasem wymaga to spłycenia naukowego przekazu, lecz lepiej gdy odbiorca pojmie z niego niewielką, ale istotną część, niż gdyby miał nie zrozumieć i desperacja nie zawsze skutkują pozytywnymi rezultatamiKate Dibiasky to ambitna doktorantka, która pomimo wagi zagrożenia zbyt emocjonalnie podchodzi do zagadnienia. Z początku wydaje się, że to ona dotrze do ludzi i lepiej odnajdzie się w świecie celebrytów i internetowych lajków, niż rozdygotany promotor. Niestety jej sukces, to ten, w którym jej wizerunek staje się elementem memów. Bo nazwanie jej imieniem komety, która i tak ma przynieść zagładę ludzkości, to wątpliwy Kate zwraca uwagę na inną istotną rzecz w naszym świecie. Często podchodzimy do rozwoju cywilizacji i walki z zagrożeniami w sposób idealistyczny. Niestety szanse na taki obrót spraw są nikłe, trzeba pogodzić się z tym, że dążąc do celu trochę się ubrudzimy. Lepiej bowiem jeśli cokolwiek dobrego się dzieje, niż gdyby nie miało się dziać jak to media, liczy się tak zwana klikalność i trzeba umieć z tego korzystaćPo drugiej, czy też trzeciej, choć podobnie nastawionej do rewelacji głównych bohaterów jak władze, stronie stoją w tym filmie media. Zamiast oglądać przerażoną, ale też z powagą zapowiadającą koniec świata postać dziennikarki jak Jenny Lerner w Dniu Zagłady (w tej roli Tea Leoni), dostajemy prezenterkę-celebrytkę Brie Evantee, którą gra Cate z kolegą z anteny, Jackiem Bremmerem (Tyler Perry), żartują ile wlezie z problemu, przy okazji obnażając swoją ignorancję w tematach, które wykraczają poza mocno medialne historie („Nie wiedziałem, że Subaru produkuje teleskopy.”). Nie patrz w górę to nie pierwszy film, w którym ośmieszana są media, które mają największy zasięg i wpływ na słuchaczy, ale to nie który ma uratować świat tym razem to…W filmie Armageddon bohaterem, który w końcu musi wszystkich ratować ku przerażeniu najbliższych, okazał się człowiek związany z branżą wydobywczą (Bruce Willis), ale też człowiek taki jak wielu Nie patrz w górę do tej roli aspiruje kilka postaci. Mamy tu komediowy epizod z Ronem Perlmanem, ale koniec końców rolę zbawcy świata „bierze na siebie” sir Peter Isherwell (w tej roli Mark Rylance, który grał twórcę symulacji OASIS w filmie Player One).Zbawca ludzkości? Tylko na chwilęJego koncern BASH to nawiązanie do świata ludzi takich jak Elon Musk (SpaceX), Jeff Brazos (Blue Origin) czy Tim Cook (Apple), żeby tylko wyliczyć tych pierwszych z brzegu. Tak przy okazji, rolę smartfonu BASH LiiF w tym filmie odegrał RED Hydrogen One. Być może jeszcze pamiętacie o tym rzekomo przełomowym telefonie, który okazał się tylko „przebłyskiem geniuszu” i ostatecznie kariery rynkowej nie skończy się historia Elona Muska, do czego doprowadzą plany Zuckenberga (Meta) i im podobnych? Dokładnej odpowiedzi na te pytania nie znamy, bo żyjemy w czasach, gdy ich wizje dopiero nabierają kształtów. W filmie za to można poprowadzić wątek takiej postaci od początku do Peter Isherwell i jego wyznawcyI tak właściciel wielobranżowego koncernu BASH „przypadkiem” chce zrobić sensowny użytek ze śmiercionośnego ciała niebieskiego. Własną korzyść przykrywa przekonaniem, że czyni to dla dobra ludzkości. Chwila, w której to przyznaje, to jedyny moment w filmie, gdy jego ekscentryczny i denerwujący spokój ducha ustępuje jego prawdziwemu wiedzą ona nas dużo. My to wiemy, ale wciąż nie doceniamy tego faktuBASH i jego technologie przetwarzania danych to też nawiązanie do rzeczywistości, w której komputery wiedzą o nas więcej niż my sami. A jednocześnie do rzeczywistości, w której technologie są wykorzystywane w celach kompletnie nie licujących z ich zaawansowaniem i tym na jakie zastosowania zasługują.„Czym jest bronterauk?” Odpowiedź na to pytanie jest także odpowiedzią na inne. „Czy głupcy i zadufana w sobie pseudoelita zdołają uniknąć widma zagłady?”Film, o czym w końcu się przekonujemy, zwraca tez uwagę na jeszcze inny fakt. Nie powinniśmy lekceważyć wartości danych i wynikających z ich przetwarzania rezultatów. Mogą one nieść w sobie więcej prawdy niż nam się wydaje. A jednocześnie nie można pokładać bezgranicznej wiary w to, że piękne opakowanie i supermarketing patrz w górę to dwie godziny dobrej rozrywki, ale też zadumy nad naszą rzeczywistościąJeśli nie obejrzeliście Nie patrz w górę, to pewnie po przeczytaniu tej recenzji, poczujecie się zaspojlerowani. Ale powyższe to tylko jedno w wielu spojrzeń na fabułę Nie patrz w górę. Warto poświęcić trochę ponad dwie godziny na tę sprytną i ostrą satyrę na temat naszego świata. Z kometą w roli sprawcy całego dr. Amy Mainzer, kierownika projektu NEOWISE, która była naukowym konsultantem przy filmie, Nie patrz w górę to próba pokazania jak dochodzi do odkryć naukowych i ile przeszkód czeka odkrywców na etapie komunikowania ich władzom i szerokiej społeczności. Dla mnie podobną rolę pełnił kiedyś film Kontakt. Tamta historia była jednak pełna nadziei i patosu, tym razem wydobyto to co w ludzkości zasługuje na pogardę oraz dostosowano to do realiów w jakich przypomnienia w 1997 roku, gdy Kontakt wchodził na ekrany, nie było jeszcze Google, ani Facebooka, a Elon Musk dopiero przymierzał się do założenia PayPala. Jedynie Amazon istniał już od dwóch lat, lecz wtedy była to przede wszystkim wysyłkowa z ostatnich scen w filmie. Zaskoczeni?Naszej obecnej cywilizacji taka zabójcza kometa nie zagroziła i na razie nic nie wskazuje, by tak miało się stać. Za to inne problemy jak ogólnoświatowa pandemia, zmiany klimatyczne, czy też konflikty polityczno-gospodarcze są realne, choć rozwijają się powoli. Kometa dociera na Ziemię szybko, dlatego doskonale sprawdza się jako narzędzie sprawcze w sytuacji, gdy trzeba problem się, że „Nie patrz w górę” nie zajmie należnego mu miejsca w panteonie produkcji katastroficznych. Obym się mylił, bo to bardzo dobry pouczający filmJakość i tempo filmu bezpiecznie trzyma się dobrego poziomu do samego końca. Nie tak jak w serialu Salvation, również o próbie obrony Ziemi przed zabójczym ciałem niebieskim. Tam wysoką klasę produkcji utrzymywaną przez ponad 20 odcinków zrujnowano absurdalnym zakończeniem. To dowód, że niektóre historie lepiej ograniczyć do jednego pełnometrażowego filmu. Zwłaszcza te, które mają być wszystko, pora zasiąść przed ekranem telewizora czy też komputera, a mnie poszukać innej kosmicznej propozycji w katalogu Netflixa. Na celowniku mam tej chwili Ciche Morze, koreańskie s-f z akcją ulokowaną na Księżycu. To niestety znowu ponura wizja Karol Żebruń, foto: NIKO TAVERNISE/NETFLIXOcena filmu Nie patrz w górę80% 4/5
Jeśli chcesz obejrzeć Tylko dla odważnych, możesz go znaleźć w różnych serwisach streamingowych. Wszystko, co musisz zrobić, to zarejestrować się na stronie internetowej, a będziesz miał cały film na wyciągnięcie ręki. Tak więc, jeśli szukasz fascynującego filmu do obejrzenia, Tylko dla odważnych online z 2017 to idealnyPrzybliżamy wam jedno z najlepiej ocenianych narzędzi typu VPN. Aplikacja CyberGhost zadowoli kinomaniaków i fanów Netflixa, ale zapewnia też bezpieczne przeglądanie zasobów internetu. CyberGhost VPN i praktyczne zastosowania dla kinomaniaków i fanów NetflixaNetflix to wciąż najpopularniejszy serwis VoD na świecie z ponad 160 milionami abonentów (2/3 spoza USA, dane z 2019 roku), choć konkurencja mocno depcze mu po piętach. Realnie użytkowników jest jeszcze więcej, bo powszechne jest dzielenie jednego abonamentu na kilka osób. W Polsce z Netflixa można korzystać od 2016 roku, ale wciąż obecne geoblokady sprawiają, że nasza lokalna baza filmów Netflix jest uboższa niż w to tym bardziej dotkliwe, gdy uzmysłowimy sobie, że amerykański użytkownik Netflixa płaci za dostęp prawie tyle samo co my. Przeliczając cenę na liczbę dostępnych tytułów, polska cena jest jeszcze mniej korzystna. Przypomina to czasy, gdy opłacało się sprowadzać dowolny sprzęt elektroniczny zza oceanu, bo nawet wtedy jego cena była dużo atrakcyjniejsza niż w polskich szczęście nie jesteśmy bez szans na poprawienie naszej netflixowej sytuacji, a jak to zrobić pokażemy w tym bardzo polski Netflix różni się od Netflixa w USAW Polsce baza filmów i seriali liczy około 3800 pozycji, za to w USA mamy ich blisko 6000 (dane z września 2019). To jednak nie do końca obiektywny obraz. W Polsce są pewne materiały, których nie zobaczymy w USA (na przykład sezony 4,5 i 6 Outlandera), ale dużo częściej sytuacja bywa odwrotna. Szczególnie w przypadku filmów - klasyki amerykańskiego kina czy spaghetti westernów takich jak Dobry, Zły i Brzydki, na próżno szukać w polskiej nie poprawia przechodniość bazy materiałów polskiego Netflixa. Niektóre tytuły trafiają do nas na chwilę, by potem zostać zastąpionymi innymi. Wrogowie Publiczni i Jeździec bez głowy, w których zagrał rewelacyjny Johnny Deep, Żołnierze Kosmosu czy rewelacyjny serial Dexter to produkcje, których nowi użytkownicy na razie nie znajdą w polskim Netflixie. Użytkownik Netflixa nie może beztrosko odkładać obejrzenia filmu na później, bo nie wiadomo, czy wcześniej nie zostanie on usunięty z lokalnej można nad poziomem niektórych „nadmiarowych treści”. Skoro jednak płacimy, to chcielibyśmy móc obejrzeć wszystko co oferuje Netflix, gdziekolwiek na baza filmów i seriali w Netflix to realnie mniej niż połowa tego, co dostaje użytkownik w USAGeo-blokady to zresztą nie tylko kwestia Netflixa. W YouTube też natkniemy się na ograniczenia w przypadku teledysków lub filmów. Synonimem ograniczeń stał się też Disney+ i serial Mandalorian, które wciąż w Polsce są VPN to najbezpieczniejsze remedium na geoblokadę treściJeśli chcecie jak najlepiej spożytkować płacony za Netflix abonament, a przy okazji zapewnić sobie bezpieczniejsze serfowanie po internecie, to pora skorzystać z VPN. To nie może być pierwszy lepszy VPN, bo taki będzie zapewne strzałem w VPN jest popularny, łatwy w obsłudze, skuteczny i bezpieczny, a to najważniejsze czego należy oczekiwać po takiej usłudzeDlatego proponujemy wam CyberGhost VPN. Korzysta z niego 36 milionów użytkowników, a moje doświadczenia z nim są jak najbardziej pozytywne. Jeśli hołdujecie przekonaniu, że przez VPN nie da się zobaczyć filmu w dobrej jakości proponowany przez nas VPN mile was zacięcia strumieniowania wideo za pomocą VPN wyeliminujemy pobierając najpierw film, a potem oglądając go w trybie offline. O ile pozwala na to usługa i aplikacja w przypadku danego przekonać was, że warto zainwestować, a także pokazać jakie zalety daje VPN, zapraszamy do dalszej lektury tekstu, z której dowiecie się:Co to w ogóle jest VPN i dlaczego pomaga przy NetflixieDlaczego darmowy VPN jest złym wyboremNa jakie urządzenia dostępny jest CyberGhost i dlaczego wartoJak działa CyberGhost VPN?Jak korzystać z CyberGhost VPN na komputerze z Windows?Jak korzystać z CyberGhost VPN na smartfonie lub TV z Androidem?Czy musimy zakładać konto Netflix w innym kraju?Jak pogodzić VPN ze zwykłym dostępem do sieci?Ile kosztuje CyberGhost VPN i jak go zdobyć?Co to jest VPN i dlaczego pomaga przy NetflixieUsługi VPN kojarzą z bezpieczeństwem, anonimowością, szyfrowaniem ruchu sieciowego, czyli pozytywnie. Są to tak zwane wirtualne sieci prywatne (Virtual Private Network). Połączenia pomiędzy dwoma urządzeniami w globalnej sieci, które funkcjonują tak jakby były wciąż w jednej prywatnej sieci. Obecne na trasie ruchu sieciowego łącza pośredniczące nie wpływają kompletnie na przesyłane do i z serwera VPN w ramach VPN stosuje się w firmach, by umożliwić zdalnym pracownikom bezpieczny dostęp do wewnątrzfirmowej sieci. Połączenie przez VPN pozwala też zanonimizować nasz ruch - oczywiście do momentu, gdy sami nie zdradzimy swojej tożsamości. To samo działanie pozwala na ominięcie geo-blokad, które narzucają tacy usługodawcy jak Netflix, bo podłączony do VPN komputer, smartfon czy telewizor, otrzymuje adres IP odpowiadający lokalizacji serwera VPN jest kiepskim wyborem, nie tylko w przypadku NetflixaCyberGhost VPN jest narzędziem płatnym. Pozwólcie na odpowiedź dlaczego? Darmowy VPN, a tych jest bez liku, nie zagwarantuje wam:wysokiej przepustowości łącza potrzebnej do strumieniowania filmów w dużej rozdzielczości lub szybkiego pobierania plików,dużej swobody wyboru serwera VPN, często jest to jedna narzucona lokalizacja, kompletnie nam nie pasująca,bezpieczeństwa serfowania w sieci w każdej sytuacji (niektóre darmowe VPNy mogą nawet szpiegować użytkownika),i co najważniejsze, dostępu do dedykowanych serwerów, zoptymalizowanych pod kątem Netflixa, ale też innych serwisów amerykańskiego Netflixa poprzez darmowy VPN to droga przez mękę. Najpewniej każdej próbie odtworzenia będzie towarzyszył taki komunikat. Nie bez warto skorzystać z płatnego VPNCyberGhost eliminuje wspomniane wady darmowego VPNa. Jest też usługą, która wyróżnia się:około 6400 serwerami VPN na całym świecie (90 państw), które można dowolnie wybierać w aplikacji,łatwym w obsłudze oprogramowaniem dla praktycznie każdej platformy - telewizory, urządzenia z Android TV, Apple TV, smartfony z iOS i Androidem, komputery z Windows, MacOS, Linuxem, konsole PlayStation, Xbox, Chromecast, przeglądarki, a nawet routery,możliwością używania jednocześnie na 7 różnych urządzeniach,szyfrowaniem transferu za pomocą algorytmu AES-256 i blokadą wycieku pakietów w przypadku zawieszenia się komunikacji,stałym dostępem do wsparcia technicznego (24 godziny / 7 dni w tygodniu) w języku angielskim, niemieckim, francuskim lub rumuńskim. Jeśli mimo to nie uda się wam uzyskać satysfakcjonującej porady, to nic straconego, zawsze jest gwarancja zwrotu kosztów przez 45 na CyberGhost VPN zrodził się 15 lat temu w Rumunii. Ze względu na obowiązujące tam przepisy, aplikacja realizuje politykę „bez logów”. Inaczej rzecz ujmując, informacje o naszej aktywności w trakcie korzystania z CyberGhost nie powinny być w żaden sposób poprzez CyberGhost VPN w praktyceGdy uruchomimy CyberGhost i połączymy się z wybranym dedykowanym Netflix serwerem VPN, nasz komputer otrzyma IP, które będzie lokalizować go w kraju serwera. Netflix lub inna usługa streamingu wideo zobaczy nas jako użytkowników logujących się z USA. Możemy przebierać w ofercie amerykańskiego Netflixa. Jeśli wybieracie się na wakacyjny wypad z dala od szybkiego internetu nic nie stoi na przeszkodzie, by ściągnąć filmy, których pobieranie umożliwia Netflix z USA. Nie zajmie to wiele czasu. Serwery CyberGhost są naprawdę szybkie jeśli chodzi o transfer danych, czego dowodzi poniższy pomiar wykonany aplikacją tu Netflix to najbardziej prominentny przykład, ale możliwości CyberGhost nie kończą się na nim. Poniżej usługi, które mogą zyskać po zastosowaniu tego CyberGhost VPN jest sposobem na bezpieczne przeglądanie internetu. USA to tylko przykład. Możemy podszyć się pod użytkownika z jednego z 90 krajów używać CyberGhost na komputerze z Windows?Według statystyk, to podstawowe urządzenie, na którym rozpoczynamy przygodę z Netflixem. Znacznie rzadziej zaczyna się ona w przypadku smartfona czy telewizora, choć ten ostatni koniec końców jest najchętniej aplikacja CyberGhost po instalacji uruchamia się wraz z systemem i umieszcza swoją ikonę w zasobniku systemowym. Z jej menu kontekstowego wybierzemy szybko pożądany serwer i zainicjujemy połączenie. To ma też swoje okno aplikacji. Otworzymy je klikając dwukrotnie na ikonę CyberGhost w zasobniku systemowym. Rozwijamy je klikając na żółty przycisk po lewej listach Wszystkie serwery znajdziemy rozwijane zestawienia ponad 6 tysięcy serwerów dostępnych w CyberGhost dla każdego z 90 krajów. Każdy serwer ma podany orientacyjny ping (czyli czas odpowiedzi / opóźnienie) i szacowane obciążenie. Zaznaczając gwiazdkę na żółto dodamy dany serwer do listy Do torrentów i Do streamowania zawężają listę serwerów do danych zastosowań. W przypadku Netflixa kluczowa jest ta ostatnia lista. Wybieramy na niej serwer, który jest zoptymalizowany pod kątem Netflixa, na przykład w USA i włączamy zarządzać ustawieniami płatności, licencją i aktywnymi urządzeniami klikamy z kolei na Moje konto i Zarządzaj moim kontem. Okno CyberGhost otworzy się w używać CyberGhost w smartfonie lub TV z Androidem?Tutaj obsługa jest jeszcze prostsza. Uruchamiamy aplikację i albo włączamy VPN, albo dotykamy listy Podłącz do: i wybieramy optymalny serwer. Aktywowanie VPN jest równoważne z zabezpieczeniem i szyfrowaniem połączenia Wi-Fi, więc nie zdziwcie się, że taki komunikat pojawi się w powiadomieniach. CyberGhost w systemie Android na smartfonie Huawei z HMS Komunikaty i pobieranie plikówCzy musimy zakładać konto Netflix w innym kraju?Zawartość, która jest proponowana i wyświetlana na liście filmów w aplikacji Netflix jest uzależniona od miejsca rejestracji użytkownika. Czyli polskie konto będzie raczone polskimi propozycjami, amerykańskie propozycjami dla USA. Jednak baza materiałów będzie odpowiadać adresowi serwera VPN przez który się łączymy, a nie miejscu konta w innym kraju może usprawnić korzystanie z Netflixa, ale nie jest konieczne. Gdy będziemy się przełączać pomiędzy różnymi krajami z Netflixem, to nawet nie ma większego pogodzić VPN ze zwykłym dostępem do sieci?Któż z nas nie korzysta z internetowych ofert, które są dostosowane do naszej lokalizacji i preferencji? Zastosowanie VPN może sprawić, że nasze ustawienia będą ignorowane, a witryny sklepów czy usług będą przełączać się na wersje w innym języku. Paradoksalnie, to właśnie polska lokalizacja będzie tym razem amerykańskiego Netflixa i korzystanie z polskiego sklepu, który wymaga odpowiedniej lokalizacji użytkownika, można na szczęście łatwo pogodzić. Należy w tym celu wprowadzić wyjątki w ustawieniach CyberGhost w panelu Inteligentne zasady. Domenę sklepu lub innej witryny należy dodać do listy innych zakładkach ustawimy tez zasady uruchamiania się programu i aktywacji połączenia VPN. W aplikacji smartfonowej należy z kolei odszukać ustawienia AppSplit Tunnel i odznaczyć daną aplikację, by nie łączyła się poprzez VPN gdy CyberGhost jest jeśli nie oglądasz Netflixa? CyberGhost VPN też ci się przyda - oto oferta dla czytelników tym materiale stosowanie narzędzi VPN na przykładzie CyberGhost pokazaliśmy z perspektywy geoblokad wprowadzanych przez serwisy VoD. To jednak tylko jedno z praktycznych zastosowań połączeń przez VPN. I być może nie najważniejsze. Bo przede wszystkim chodzi tu o wspomniane już bezpieczeństwo przeglądania internetu. CyberGhost VPN jest doskonałym uzupełnieniem dla oprogramowania zabezpieczającego takiego jak antywirus czy firewall. Warto z niego skorzystać gdy:korzystacie z otwartych publicznych sieci Wi-Fi,chcecie bezpiecznie pobierać pliki typu torrent,korzystacie z gier, które bazują na lokalizacji uczestnika,poszukujecie innych niż domyślne ofert wakacyjnych,zależy wam na bezpiecznych cyfrowych płatnościach. Pomyślcie o nim nawet jeśli nie przepadacie za Netflixem, czy w ogóle usługami VoD. Czytelnikom proponujemy dedykowaną ofertę na 18-miesięczny dostęp do CyberGhost VPN. Mamy tu wyważenie okresu subskrypcji i ceny, która wynosi 2,75 euro (około 12 złotych) miesięcznie. Płatności należy dokonać jednorazowo za 1,5 roku. Biorąc pod uwagę korzyści jakie daje CyberGhost VPN to atrakcyjna oferta. Tekst powstał we współpracy z twórcą aplikacji CyberGhost VPN Translations in context of "Dla odważnych można" in Polish-English from Reverso Context: Dla odważnych można odwiedzić rynek sztuki Coum lub Andravoahangy. {"type":"film","id":766773,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Tylko+dla+odwa%C5%BCnych-2017-766773/tv","text":"W TV"}]} wypożyczod 9,90 zł Eric March (Josh Brolin) służy w straży pożarnej od ponad 20 lat. O gaszeniu pożarów wie wszystko - to jego zawód i życiowa pasja jednocześnie. Dzięki jego uporowi i determinacji powstaje jednostka specjalnie wyszkolonych strażaków. To młodzi ludzie, którzy mają swoje plany i marzenia, niektórzy myślą o założeniu rodziny, inni próbująEric March (Josh Brolin) służy w straży pożarnej od ponad 20 lat. O gaszeniu pożarów wie wszystko - to jego zawód i życiowa pasja jednocześnie. Dzięki jego uporowi i determinacji powstaje jednostka specjalnie wyszkolonych strażaków. To młodzi ludzie, którzy mają swoje plany i marzenia, niektórzy myślą o założeniu rodziny, inni próbują wyjść na prostą po latach walki z nałogiem. Wykonują swoją pracę, a po jej zakończeniu chcą wrócić do swych domów i zapomnieć, że znowu byli blisko śmierci. W czerwcu 2013 roku stawią czoła szalejącemu żywiołowi, pochłaniającemu lasy Arizony, i nieuchronnie zbliżającemu się do miasta. Tych kilkunastu mężczyzn pokaże światu, co znaczy odwaga, braterstwo i poświęcenie.
Po ataku Japonii na Pearl Harbor, wszystkich Amerykanów japońskiego pochodzenia osadzono w obozach internowania. Wielu mężczyzn, chcąc udowodnić swój patriotyzm, zgłosiło się na ochotnika do wojska. Bohaterstwo amerykańskich Japończyków sprawiło, że ich jednostki zdobyły najwięcej odznaczeń z wszystkich oddziałów w historii armii USA. opis dystrybutora
Film Now Reading Zagłada – kolejny średniak od NETFLIX ContentsFull ArticleRatingComments Review Zagłada – kolejny średniak od NETFLIX NETFLIXie fajnie, że robisz dużo science fiction, ale rób to z większym rozmachem… Kolejny średniak, który niczym nie zaskakuje, a i czasem oglądając ma się wrażenie, że to niższej klasy budżetowiec. Od czasów ANIHILACJI ciężko o coś lepszego i oryginalnego w sferze SF na platformie NETFLIXa. Zarys fabuły “Zagłady” prezentuje się w następujący sposób. Nękany koszmarami Peter o inwazji obcych ojciec rodziny musi zmierzyć się ze swoją przerażającą wizją, gdy istoty pozaziemskie zaczynają eksterminować mieszkańców Ziemi. Przez swoje problemy ze snem jego rodzina zaczyna się od niego oddalać. Nawet żona Alice zaczyna podejrzewać, że Peter zaczyna wariować. Peter (Michael Peña) jest tutaj postacią pierwszoplanowa jednak jego postać jest ospała i przynudzająca. Nawet gdy ma okazje się wykazać w walce nie wygląda to zbyt przekonywująco na ekranie. Peter przez cały czas błądzi w swoich otchłaniach koszmarów i co rusz ma wizję nadchodzącej przyszłości. Alice (Lizzy Caplan) nie patrzy przychylnie na męża, który ma coraz więcej problemów z koszmarami, ale też nie wspiera go zbytnio. Alice również na ekranie nie jest wulkanem energii. Peter i Alice posiadają dwójkę dzieci Hannah i uroczą, ale strasznie irytującą Lucy. Lucy niejednokrotnie w każdej możliwej scenie, nie słucha nikogo naglę staje przerażona itd. Jest to tak często powielany schemat przez co widza zaczyna drażnić takie zachowanie i nagłe przystopowania dynamicznych akcji. Pierwsze akty filmu są niezbyt wciągające nudny Peter i jego niezbyt ciekawe życie, urozmaicenia dodają tylko jego wizje koszmarów z najazdem obcej cywilizacji. Gdy okazje się, że Peter ma racje następuje nie oczekiwany zwrot akcji uwaga lekki spoiler. Te wizje to nie przyszłość, a nękająca go przeszłość. Zdecydowanie druga część filmy jest znacznie ciekawsza i odkrywa przed nami kolejne tajemnice mieszkańców ziemi. Najeźdźcy z kosmosu też mają swoje sekrety, o których dowiadujemy się w końcowych fazach filmu. Kim są najeźdźcy z kosmosu i czy słusznie atakują ziemie? Na całe szczęście dostajemy odpowiedzi i nie ma żadnego finalnego cliffingera. Efekty specjalnie do najwyższej, póki zdecydowanie nie należą myślę, że gdyby film znalazł się na ekranach kin to okazałby się finansową klapą. Na mniejszym ekranie w końcu wszystko jest mniejsze 😉 Pochwalić mogę “Zagładę” za sam koncept, ponieważ jest bardzo fajny jednak zdecydowanie brakuje rozwinięcia pewnych wątków. Fabuła wydaje się zbyt bardzo spłycona tak, aby szersza publika mogła ją dostatecznie zrozumieć. Nie chce się za bardzo wdawać w szczegóły bo spoiler byłby psujący całe widowisko, a więc pozostaje wam obejrzeć jeśli jesteście ciekawi co wydarzyło się podczas zagłady. Jeśli przetrwacie 30 min to później będzie ciekawiej i znaczniej lżej będzie Ci się oglądać to widowisko. Słowem kończącym, zastanawiam się czy producenci liczą na kontynuacje w stylu “Zagłada – odwet” film zostawia sobie sprytnie furtkę w prawdzie tunel się zawala, ale pociąg mknie dalej. Tags2018, Amelia Crouch, Emma Booth, Erica Tremblay, Film, Israel Broussard, Lex Shrapnel, Lilly Aspell, Lizzy Caplan, Michael Peña, Mike Colter, netflix, recenzja, Sandra Teles, science fiction, sztuczna inteligencja, Tom RileyAbout The AuthorMarcin RównickiPasjonat filmów oraz seriali, choć to drugie staram się ograniczać, aby siedzenie przed ekranem nie zabierało mi zbyt wiele życia. Fan wszelakiego SF na ekranie i nocnych seansów More530Kruk. Szepty, które słychać nocą – amerykańskie podejścieRead More1790Read More1890Green Book wspaniała opowieść o przyjaźni zrodzonej w drodzeRead More2090Narodziny gwiazdy – Dobry w każdym caluRead More3010CLIMAX – impreza po LSD może się źle skończyćRead More2590SOLIS – Katastrofa w kosmosie TEMvjI.